Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Silne zadymienie i smród. SRK walczy z pożarami na zwałowisku w Pszowie! Łatwo nie będzie
Mieszkańcy Pszowa skarżą się na silne zadymienie, jakie występuje ostatnio na niektórych terenach miasta, a także smród, który temu towarzyszy. Okazuje się, że jest to wszystko spowodowane „zjawiskami pożarowymi”, które występują na zwałowisku Wrzosy I przy ul. Kraszewskiego. Spółka Restrukturyzacji Kopalń zapewnia, że robi, co może, by uciążliwości zniknęły, ale wygląda na to, że nie będzie to łatwy proces.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń działa na terenie zwałowiska Wrzosy I w Pszowie przy ulicy Kraszewskiego, w związku z „widoczną i uciążliwą aktywnością termiczną zwałowiska odpadów pogórniczych”. Chodzi o silne zadymienie i podmuchy ognia, które mogą występować na tamtym terenie. „Zjawiska pożarowe” na tym zwałowisku nie są jednak prostym do rozwiązania problemem. SRK podaje, że obecnie największą aktywność wykazuje skarpa w północno-wschodniej części zwałowiska (nachylenie 34,3°). „Jest to miejsce newralgiczne, narażone bezpośrednio na podmuchy wiatru, które wzmagają zapożarowanie. Od 25 września 2023 roku firma PPUH TREX-HAL z siedzibą w Rybniku rozpoczęła prace na przedmiotowym zwałowisku”, podaje spółka.
Działania firmy obejmują, jak czytamy, „zmniejszenie nachylenia skarpy poprzez zebranie materiału o podwyższonej temperaturze” oraz „wykonanie wierzchniej okrywy izolacyjnej w miejscach występowania ognisk pożarowych na powierzchni do 2 500 m2. Okrywa izolacyjna o miąższości 0,6-1,0 m zostanie wykonana z gruntu ilastego, a materiał użyty do jej wykonania jest zbadany i potwierdzony raportem pod kątem jego wykorzystania”.
Niestety, zaplanowane działania wywołują jednocześnie zadymienie oraz kilkusekundowy zapłon. Spółka sama przyznaje, że podczas wykonywania prac jest to „silnie widoczne”. Ale uspokaja: „przeprowadzane prace są wykonywane przez wyspecjalizowaną firmę, pod pełnym nadzorem”. Mieszkańcy muszą być gotowi na to, że uciążliwości potrwają dłużej. SRK wróży bowiem, że problemy związane z pracami mogą potrwać nawet do końca października 2023 roku. Ale w założeniu mają przynieść efekt w postaci wyeliminowania zadymienia i „nieprzyjemnego zapachu”.
Jednocześnie firma przypomina, że w sierpniu 2023 r. odebrano dokumentację projektowo-kosztorysową, która dotyczy likwidacji zapożarowania oraz rekultywacji technicznej i biologicznej zwałowiska Wrzosy I. „Obecnie opracowywany jest wniosek o pozyskanie środków z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na realizację projektu”, czytamy.