Wyrównanie nagród dla górników, bo minister kazał. „Kwestia krwiodawców wymknęła się spod kontroli”

Dość zaskakująca była zmiana stanowiska zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej w kwestii wyrównania nagród motywacyjnych dla górników. Najpierw pomniejszono bowiem kwoty tym, którzy byli nieobecni w pracy przez udział w akcji krwiodawstwa, a prezes spółki bronił tego stanowiska w wywiadzie dla firmowej gazety. Dzień później wydano komunikat, w którym oświadczono coś zupełnie innego, a teraz okazuje się, że to prawdopodobnie przez ministra, który „kazał” wszystko odkręcić.

Trzeba przyznać, że wyszło dość niezręcznie. Jak pisaliśmy na łamach „Śląskiej Opinii”, zaczęło się od tego, że górnikom i związkowcom nie spodobała się wypłata jednorazowej nagrody motywacyjnej dla pracowników JSW. A to dlatego, że zastosowano w niej różne potrącenia i pomniejszenia, między innymi wobec osób, które są honorowymi dawcami krwi. Prezes Tomasz Cudny zdawał się bronić tego stanowiska, udzielając interesującego wywiadu w miesięczniku „Jastrzębski Węgiel”. Wydawało się, że szybko zmienił zdanie, kiedy następnego dnia na stronie spółki pojawił się komunikat świadczący o tym, że zarząd jednak ugiął się pod żądaniami związkowców.

„W dniu 27.07.2023 roku odbyło się spotkanie Zarządu JSW S.A. z Reprezentatywnymi Organizacjami Związkowymi, podczas którego omówiono kwestie wypłaty jednorazowej nagrody motywacyjnej. Ustalono, że dyrektorzy zakładów ponownie przeanalizują dniówki pracowników za pierwsze półrocze 2023 roku w zakresie absencji z tytułu krwiodawstwa i urlopów okolicznościowych. Wypłata skorygowanych wartości nastąpi 10 sierpnia 2023 roku”, czytamy w komunikacie JSW (pisownia oryginalna).

Teraz okazuje się, że doszło do zmiany, bo… tak „kazał” minister. Marek Wesoły, wiceminister aktywów państwowych, powiedział o tym w rozmowie z Radiem 90.W moim przekonaniu kwestia krwiodawców gdzieś tam chyba się komuś wymknęła spod kontroli. Było to absolutnie nietrafione i nieuzasadnione działanie, stąd moja reakcja w tym konkretnym przypadku. Każdy rozsądny człowiek czuje wagę sytuacji, że krew jest czymś nadrzędnym w tej chwili i nie możemy z powodu tego jakby kogokolwiek krzywdzić. Ja przede wszystkim oczekuję wyprostowania tej jednej, podstawowej sprawy, bo ona, w moim przekonaniu, człowieka odpowiedzialnego w tej chwili za sektor górniczy, nie powinna w ogóle mieć miejsca. I te dni wolne nie zostaną górnikom zaliczone jako dni, które mają wpływ na obniżenie dodatku motywacyjnego. Mają je traktować tak, jakby ten górnik był w pracy”, podkreślił.

Radio 90 podaje, że to właśnie po interwencji wiceministra na spotkaniu zarządu JSW ustalono, że dyrektorzy kopalń ponownie przeanalizują wypłaty dodatków motywacyjnych.

Czy taka decyzja oznacza koniec protestów w JSW? Niekoniecznie, bo – przypomnijmy – strona społeczna ma już przygotowane nowe żądania. „W związku z zamiarem obciążenia JSW podatkiem od nadmiernych zysków za 2022 rok jako jedynej spółki w branży węglowej żądamy wypłacenia pracownikom spółki 15% netto wartości kwoty przeznaczonej na ten podatek”, napisali na Facebooku. Pismo ma zostać skierowane do Marka Wesołego, sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, oraz do zarządu JSW. Strona społeczna zapowiedziała, że planuje nawet manifestację w tej sprawie, która ma odbyć się wkrótce w Warszawie.

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa

Dziennikarz, wydawca strony głównej w „Super Expressie”.