Związkowcy znowu protestują przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Prezes firmy zabiera głos

Przez chwilę było spokojniej, ale nie na długo, bo związkowcy „Sierpnia ‘80” postanowili wrócić przed siedzibę Jastrzębskiej Spółki Węglowej, by protestować. Nie udało się bowiem dojść do porozumienia w sprawie spółki-córki JSW, „Szkolenie i Górnictwo”. Jak mówią przedstawiciele strony społecznej, ich zdaniem zarządy „udawały”, że chcą się z nimi dogadać.

Związek zawodowy „Sierpień ‘80” jakiś czas temu zawiesił protest, który był prowadzony przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zarządy JSW oraz spółki-córki JSW Szkolenie i Górnictwo miały spotkać się ze stroną społeczną i spróbować dojść do porozumienia w sprawie płac. Związkowcy domagają się, jak mówią, „równego traktowania pracowników”. Karol Granatyr, przewodniczący „Sierpnia ‘80” w kopalni Zofiówka, należącej do JSW, przypominał podczas protestu, że chodzi o płace w JSW SiG oraz łatwy system alokacyjny.

Władze JSW Szkolenie i Górnictwo przekonują, że jeszcze przed wznowieniem akcji protestacyjnej, trwały rozmowy na temat kolejnego spotkania ze związkowcami i dalszego prowadzenia negocjacji. Zarząd zarzeka się, że cały czas trwały też prace nad realizacją podnoszonych przez związkowców postulatów. Strona społeczna jest innego zdania. „Wróciliśmy dlatego, że oba zarządy tylko markowały próby dogadania się z nami. Prezes z nami się nie spotkał, nie zaaranżował spotkania. W trakcie rozmów w SiG-u nic konkretnego nie zostało ustalone, a na drugie spotkanie nas nie zaproszono”, mówi Karol Granatyr, cytowany przez „Dziennik Zachodni”.

W odpowiedzi na wznowienie protestu głos postanowił zabrać prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Tomasz Cudny, który podkreśla, że stroną do rozwiązywania problemów w spółce JSW Szkolenie i Górnictwo jest zarząd tej spółki. Jak czytamy w oświadczeniu, jest on zobowiązany rozmawiać ze wszystkimi organizacjami związkowymi, działającymi w spółce, a nie tylko z jednym związkiem zawodowym, do którego przynależność „deklaruje około 50 z 2400 osób zatrudnionych w tej spółce”.

„Z moich informacji wynika, że spotkanie z szeroką reprezentacją organizacji związkowych działających w JSW Szkolenie i Górnictwo jest zaplanowane. Ponadto rozpoczęły się już rozmowy na temat jednorazowego świadczenia dla pracowników JSW SiG”, napisał Tomasz Cudny w oświadczeniu 20 lipca. „Przypominam działaczom WZZ Sierpień ’80, że pracownicy JSW nie otrzymali premii z zysków, a jednorazową nagrodę motywacyjną, która zgodnie z podpisanym w lutym bieżącego roku porozumieniem z reprezentatywnymi organizacjami związkowymi, była częścią podwyższonego o 15,4 proc. Funduszu Płac Pracowników JSW. Zakładany 15,4 proc. wzrost Funduszu Płac Pracowników JSW nie został przekroczony. Zgodnie z regulaminem przeznaczony jest wyłącznie dla pracowników JSW, a nie innych podmiotów prawnych, nawet tych należących do Grupy Kapitałowej JSW”, dodał.

Na koniec Tomasz Cudny podkreślił, że po raz pierwszy wielkość wypłaty jednorazowej nagrody motywacyjnej uzależniona została od zaangażowania pracownika w wykonywanie swoich obowiązków.

Do sprawy będziemy jeszcze wracać.

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa

Dziennikarz, wydawca strony głównej w „Super Expressie”.