Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Podziemne połączenie kopalni Budryk z ruchem Knurów. JSW planuje kluczową inwestycję
Jastrzębska Spółka Węglowa prowadzi prace nad połączeniem wentylacyjnym kopalni Budryk z ruchem Knurów. Inwestycja, jak przekonują przedstawiciele JSW, ma przynieść obu kopalniom znaczące korzyści w zakresie poprawy bezpieczeństwa, większego wykorzystania zasobów, zoptymalizowania procesów produkcji oraz wzajemnego wykorzystania infrastruktury kopalń.
JSW nie ukrywa, że podziemne połączenie pomiędzy kopalnią Budryk z ruchem Knurów to kluczowa dla spółki inwestycja, która została nawet wpisana do dokumentu „Strategia JSW do roku 2030”. „Inwestycję będziemy chcieli zrealizować w ciągu najbliższych trzech lat. Aby połączyć szyb „Aniołki” w Ruchu Knurów z szybem VI kopalni Budryk, będziemy musieli wydrążyć ok. 6900 metrów wyrobisk, z czego 1800 metrów wyrobisk przekopowych i 5100 metrów wyrobisk węglowych. Równocześnie będą drążone w sumie cztery wyrobiska, trzy na Ruchu Knurów i jedno na KWK Budryk”, mówi Jarosław Rutkowski, koordynator projektu. „Roboty pod ziemią nie są jedynymi, które mamy do wykonania. Sporo pracy jest do wykonania w samym szybie „Aniołki”. W głównej mierze jest to związane z likwidacją obecnie zabudowanego wyposażenia szybu łącznie z naczyniem wyciągowym w rurze szybowej, likwidacją wlotów na poszczególnych poziomach i zabudową nowych rurociągów oraz zabudową nowej, wydajniejszej stacji wentylatorów głównych”, dodaje Rutkowski.
I choć niewiele osób o tym wie, okazuje się, że podziemne połączenia pomiędzy dwiema kopalniami w Jastrzębskiej Spółce Węglowej to… standard. JSW wylicza, że już połączone są przecież ze sobą ruchy Borynia, Zofiówka i Jastrzębie-Bzie oraz ruch Knurów z ruchem Szczygłowice. Teraz przyszedł czas na połączenie KWK Budryk z ruchem Knurów. „Połączenie obu kopalni jest alternatywą do budowy nowego szybu wydechowego w zachodniej części obszaru górniczego KWK Budryk. Szyb IV był planowany na etapie projektowania budowy kopalni Budryk, ale ze względów ekonomicznych nie został wykonany. Rozwój kopalni i zejście z eksploatacją poniżej poziomu 1050 m w kierunku zachodnim wymusiło jednak poszukiwanie rozwiązań alternatywnych do szybu IV w KWK Budryk”, mówią przedstawiciele spółki.
Jak przekazuje JSW, najpierw analizowano możliwość wykorzystania szybów wentylacyjnych sąsiednich kopalń: Knurów-Szczygłowice oraz Sośnica. Najkorzystniejszym rozwiązaniem okazał się ostatecznie pomysł połączenia wentylacyjnego KWK Budryk z szybem wentylacyjnym KWK Knurów-Szczygłowice o nazwie „Aniołki” zlokalizowanym ok. 2 km w linii prostej od granicy obszaru górniczego „Ornontowice I” KWK Budryk. „Już w roku 2013 sporządzono analizy poziomów zagrożeń naturalnych KWK Knurów-Szczygłowice i KWK Budryk oraz wpływu połączenia wentylacyjnego tych kopalń na ich ograniczenie. Wtedy też sporządzono wstępne koszty wykonania wyrobisk i modernizacji szybu „Aniołki”, a nawet ustalono sposób realizacji projektu. Niestety, w związku z trudną sytuacją sektora górniczego w 2015 roku, prace nad projektem zostały wstrzymane”, tłumaczą w JSW.
W lutym 2021 roku pomysł połączenia wentylacyjnego KWK Budryk i Ruchu Knurów został reaktywowany. „Zarząd JSW powołał zespół, którego celem była analiza możliwości poprawy efektywności wykorzystania bazy zasobowej, poprawy zarządzania siecią wentylacyjną, poprawy efektywności ekonomicznej wydobycia węgla oraz optymalizacji procesów produkcyjnych w wyniku połączenia wentylacyjnego. Wyniki prac zespołu jednoznacznie wykazały, że połączenie wentylacyjne obu zakładów jest rozwiązaniem znacznie tańszym niż budowa nowego szybu wentylacyjnego na terenie KWK Budryk. Ponadto, w wyniku zwiększenia ilości przepływającego powietrza, obniży się poziom zagrożenia metanowego. Inwestycja ustabilizuje również sieci wentylacyjne w KWK Budryk oraz pozwoli na eksploatację większych ilości węgla. Dzięki połączeniu, poprzez obniżenie temperatury suchej powietrza poniżej 28°C, w obu kopalniach znacznie poprawią się też warunki klimatyczne”, czytamy w komunikacie spółki.
Jastrzębska Spółka Węglowa przekonuje, że w rejonie eksploatacji partii „A” KWK Budryk podniesie efektywność czasu pracy oraz poprawi komfort pracy zatrudnionej tam załogi. Ponadto, połączenie ma dać również możliwość kierowania odstawy urobku pomiędzy kopalniami oraz znacznie obniżyć dotychczasowe koszty poprzez połączenie rurociągami odmetanowania, wody, podsadzki, odwodnienia i sprężonego powietrza.