Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Będziemy mieć własny prąd – debata w Toszku
Toszek to kolejny przystanek na trasie 4 semestru z BoMiasto. Tym razem społecznicy zaprosili do rozmów o transformacji energetycznej samorządowców i mieszkańców gmin spoza ścisłego centrum aglomeracji. Przed debatą w Toszku dyskusje odbyły się w Kaletach, Boronowie, Bieruniu, Mokrym i Miedźnej.
– Chcieliśmy przenieść rozmowę poza Katowice i dowiedzieć się jaka jest perspektywa mieszkańców z mniejszych gmin. Jakie mają problemy i obawy związane z procesem transformacji energetycznej i energetyką obywatelską – wyjaśnia Patryk Białas, prezes stowarzyszenia BoMiasto.
W Toszku debatę zdominował temat produkcji prądu. Burmistrz Grzegorz Kupczyk zwrócił uwagę na to jak wielu mieszkańców Toszka decyduje się na fotowoltaikę.
– W tej chwili osoby, które rozpoczynają inwestycje, nie montują już praktycznie niczego innego. Decydujący wpływ ma wojna w Ukrainie oraz rosnące ceny gazu – powiedział burmistrz Toszka.
Mieszkańców przekonują także rekomendacje sąsiadów, którzy dzięki zmianie systemu oszczędzają na rachunkach. Na fotowoltaikę stawia też samorząd – instalacje pojawiły się się już na wszystkich gminnych obiektach, na których było to możliwe. W zeszłym roku wymieniono także oświetlenie miejskie na ledowe.
– Już zbieramy tego owoce w postaci niższych rachunków – powiedział burmistrz Kupczyk.
Ciekawą inicjatywą, w której aktywnie bierze udział Toszek jest klaster energii. Gminy powiatu gliwickiego pracują nad stworzeniem lokalnego systemu energetycznego.
– To odległa, ale realna przyszłość – przekonuje burmistrz gminy.
– Na początek chcemy zgłosić inwestycje, które mamy do klastra, a potem rozbudować nasze instalacje. Trzeci etap to dołączenie mieszkańców do systemu, żeby oni również mogli sprzedawać i kupować energię – wyjaśnia burmistrz Grzegorz Kupczyk. Skąd pomysł i potrzeba budowy lokalnego obrodu energią? Już dzisiaj widzimy, że sama fotowoltaika nie wystarczy – podkreśla burmistrz Toszka.