To był trudny rok – stwierdzam, chociaż nie pamietam już kiedy mówiłem inaczej. Ten rok był mocno polityczny, usłany wyborami i katastrofami.

Odbyły się wybory samorządowe i europejskie, a więc kolejne etapy pozornego słabnięcia PiS i zwycięstw koalicji 15 października, a więc Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi. Pozornego, bo PiS wcale nie upadł w sondażach tak nisko jak wielu by chciało, a tymczasem nowy rząd ospale podchodzi do wprowadzania w życie obietnic wyborczych oraz rozliczania poprzedników. To tylko daje paliwo parti Kaczyńskiego do działania i tworzenia nowych mitów. Rząd potrzebuje konsolidacji albo przebudowy – to jest jasne dla wszystkich. Pytanie tylko czy wydarzy się to szybko czy za późno.

W tym roku były też wybory prezydenckie w USA, które mają na nas podobny wpływ jak te krajowe. Od tych zależy bowiem dalszy rozwój sytuacji za naszą wschodnią granicą. To jedno z większych pytań na kolejny rok: Co Donald Trump zrobi z amerykańskim wsparciem dla Ukrainy? W 2024 roku konflikt na Ukrainie nie osłab. Tymczasem w Europie byliśmy świadkami ciągu dziwnych zdarzeń, w tym kilkukrotnego przecięcia podwodnych kabli.

Problemem była też woda: była susza, złote algi wybijające ryby, ulewy i powodzie. Wszystkie te problemy dają jeden wniosek – kryzys klimatyczny jest realny. Potrzebne są konkretne kroki. Jednym z nich jest ustawa o adaptacji miast z zmian klimatu – to temat, którym będziemy zapewne wiele mówić w 2025 roku.

Za co jeszcze zapamiętamy 2024?

Sebastian Pypłacz,
redaktor naczelny i założyciel

Wybory samorządowe w śląskim

Często słyszę od regionalnych działaczy, że ogólnopolskie partie nie mają oferty dla Ślązaków, ale prawda jest taka, że regionalne ugrupowania też nie. Bo swoją ofertę budują tylko dla innych śląskich działaczy, a nie dla tych, którzy głosują.

Sebastian Pypłacz w Śląskiej Opinii

Oczywiście, oceniając wynik Lewicy, nie można zapomnieć o niskiej frekwencji wśród młodych wyborców, która od października spadła z 70,9% do 38,6%. Pytanie brzmi, czy Lewica osiągnęłaby lepszy wynik, gdyby młodzi poszli do urn? Możemy gdybać. Pewnie byłoby lepiej – w końcu istnieje spore prawdopodobieństwo, że wśród młodych wyborców znalazłby się i taki, który ma lewicowe poglądy. No ale nawet gdybyśmy przyjęli, że jedynym podstawowym problemem Lewicy jest niska frekwencja wśród młodych wyborców, za to też ktoś odpowiada. Mobilizowanie „żelaznego” elektoratu (a śmiem wątpić, że takim jest młodzież dla Lewicy), to również jest polityczna umiejętność. Kolejna, której nie posiadają partyjni przywódcy.

Magdalena Kwaśniok w Śląskiej Opinii

Język Śląski

W styczniu Koalicja Obywatelska złożyła projekt nowelizacji ustawy, na mocy której śląski miałby zostać uznany za język regionalny. Złożenie projektu zapowiadał w kampanii wyborczej Donald Tusk – uznanie języka śląskiego za język regionalny jest jednym ze 100 konkretów na 100 pierwszych dni rządu. Uzyskanie statusu umożliwi chociażby nauczanie języka śląskiego w szkołach w ramach przedmiotu nieobowiązkowego.

Moja Mama mówiła po Śląsku płynnie, ale używała go tylko w rozmowach z moją Babcią. Zawsze, kiedy babcia dzwoniła, Mama przełączała się na Śląski – używała innych słów, innej składni, zmieniało się jej akcentowanie i melodia głosu. Moja Mama była dwujęzyczna, ale uświadomiłem sobie to dużo później.

Mikołaj Wicher w Śląskiej Opinii

26 kwietnia Sejm poparł uznanie języka śląskiego za język regionalny. Ustawa została przegłosowana większością 236 posłów, 186 posłów było przeciwnych, z kolei od głosu wstrzymało się 5 osób. Język śląski, jako drugi po języku kaszubskim, miałby uzyskać status języka regionalnego.

Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę uznającą śląski za język regionalny

Książki

Wybory europejskie na 20 lat Polski w UE

Tegoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego dla Polaków powinny być wyjątkowe, ponieważ odbywały się w 20 rok obecności Polski w Unii Europejskiej.

Aż dziw bierze, że przez 20 lat członkostwa w Unii Europejskiej „stolycą Unii” nie stała się Warszawa, oficjalną walutą zamiast euro złotówka a jedynym oficjalnym językiem polski. Nie udało się tego osiągnąć, ale za to polskie społeczeństwo z najbardziej euro entuzjastycznego staje się coraz bardziej euro smutasami. Choć bardzo szybko przyzwyczailiśmy się do dotacji i korzyści płynących z Brukseli, dając w zamian to co mamy najcenniejsze, czyli naszą ciężką pracę oraz nasze polskie… narzekanie.

Mikołaj Buszman w Śląskiej Opinii

21,5 mld euro otrzymało województwo śląskie na przestrzeni 20 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej. To okres dynamicznego rozwoju, ogromnych inwestycji i widocznej poprawy jakości życia mieszkańców. Jednakże, patrząc w przyszłość, nie możemy spocząć na laurach. Czekają nas krew, pot i łzy.

Patryk Białas w Śląskiej Opinii

W Rzeczypospolitej polaryzacja polityczna postępuje z wyborów na wybory. Kampania wyborcza zamiast pomóc ludziom wybrać opcje dalszej integracji europejskiej wzmocniła tylko podziały na rodzimej scenie politycznej, koncentrując się na korupcji, aferach i posądzeniach o agenturalność wobec Rosji i Niemiec.

Zbyszek Zaborowski w Śląskiej Opinii

Złote algi w Odrze

W sierpniu Odra zamieniła się po raz kolejny w cmentarzysko ryb. To wszystko za sprawą wysokiego zasolenia i pojawiania się złotej Algi. W ramach walki ze „złotą algą” Ministerstwo Klimatu i Środowiska zdecydowało się na eksperyment wprowadzenia perhydrolu w wody Kłodnicy, rzeki która zasila zbiornik. Próby przeprowadzono na wysokości małej elektrowni wodnej w Pławniowicach w dniach od 13 do 17 sierpnia.

Pobrano około 7 tysięcy próbek i wykonano ponad 80 tysięcy testów na obecność algi w 11 punktach nad Odrą i również na Wiśle. We współpracy z IRŚ zamontowaliśmy 30 punktów monitoringu stałego, gdzie można 24 godziny na dobę sprawdzić poziom zasolenia, PH, temperaturę i natlenienie wody wzdłuż Odry. IMGW stworzył z nami system przewidywania zasolenia na 72 godziny do przodu, tak żebyśmy mogli przewidywać, prognozować i reagować lepiej na kryzysy jakie mamy dziś na zbiorniku Dzierżno Duże.

Wiceministra Urszula Zielińska

Filmy i seriale

Powódź

We wrześniu 2024 roku powódź spowodowana niżem Borys dotknęła Polskę i inne kraje Europy Środkowej, przynosząc tragiczne skutki – życie straciło 26 osób.

W raporcie Counting the Cost organizacja Christian Aid sklasyfikowała tę katastrofę jako jedno z 10 najkosztowniejszych zdarzeń naturalnych na świecie w 2024 roku.

Dwie trzecie (68%) Polaków jest zdania, że rząd powinien zwiększyć wysiłki na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu, by zmniejszyć ryzyko występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych – to wniosek z najnowszego sondażu Opinia24 dla More In Common Polska. Podobny odsetek Polaków (66%) uważa, że zmiany klimatu powodowane przez człowieka zwiększają prawdopodobieństwo występowania zjawisk takich jak powódź, która nawiedziła południową Polskę.

Przede wszystkim nie powinniśmy zwlekać z podejmowaniem działań. Skutki zmiany klimatu będą powodować szkody w infrastrukturze miejskiej, w tym wodno-kanalizacyjnej, a koszty adaptacji i tak są niższe, niż szkody jakie będą wywoływać ekstremalne zjawiska pogodowe w przyszłości 

Dr inż. Edyta Łaskawiec, Instytut Technologii Paliw i Energii

Wybory prezydenckie w USA

Zmiany w Białym Domu, wbrew temu, co twierdził Andrzej Duda, z oczywistych względów są dla Polaków niezwykle istotne. Jeśli Joe Bidena zastąpi Donald Trump, polskie władze staną przed odpowiedzią na dwa pytania: czy USA wywiąże się z sojuszu w sytuacji ewentualnej agresji Rosji na państwa NATO i, jeśli odpowiedź na to pytanie, zgodnie z zapowiedziami Trumpa, będzie negatywna – kto Stany Zjednoczone zastąpi w roli protektora Europy? 

Magdalena Kwaśniok w Śląskiej Opinii

Większość Amerykanów wyraziła sprzeciw wobec drożyzny; postawiła na polityka zapowiadającego niższe podatki, ochronę celną własnego rynku i granic przed nielegalną imigracją. Większość Amerykanów jest też przeciwna wysokim kosztom amerykańskiego zaangażowania za granicą.

Zbyszek Zaborowski w Śląskiej Opinii

Donald Trump wygrał wybory w Stanach Zjednoczonych. Porażka demokratów pokazuje, że wyników nie można być pewnym do dnia głosowania, a świat jednak nieustanie zmierza do bardziej „wsobnych” i przyziemnych polityk.

Sebastian Pypłacz w Śląskiej Opinii

Muzyka

Zielony Burowiec

Historię walki mieszkańców z miastem oraz problematycznej działki opisaliśmy przed wyborami.

Najlepszą lekturą z 2024 roku jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) w Warszawie z dnia 26 listopada 2024 roku, który był kluczowy, ponieważ zakończył długotrwałą sprawę dotyczącą inwestycji mieszkaniowej na terenie Burowca w Katowicach. Sąd odrzucił skargę kasacyjną inwestora, uznając uchwałę Rady Miasta Katowice, która zatwierdzała lokalizację inwestycji, za niezgodną z prawem. Wyrok ten ma duże znaczenie, ponieważ dotyczy zastosowania tzw. ustawy „lex deweloper”, która umożliwia deweloperom omijanie niektórych procedur administracyjnych, co budzi słuszne kontrowersje wśród społeczności lokalnych. Decyzja NSA potwierdza siłę prawa ochrony interesów mieszkańców i wskazuje na konieczność przestrzegania procedur przy podejmowaniu decyzji urbanistycznych. Niestety Miasto Katowice owe procedury pominęło, czego wynikiem był wyrok Sądu

Mikołaj Buszman