Nawiedzony Tateł: Wciąż nie chodzi w kieckach

    Niektórzy uczą się na błędach. Inni nie. Wśród nich jest Nawiedzony Tateł, który nie dość, że wciąż ogląda mecze piłkarskiej reprezentacji Polski, to jeszcze postanowił wrócić na dywanik Złego Ojca. A ma się z czego tłumaczyć.

    Wystarczy powiedzieć iż, gdy poleciał na Zachód, to tak się zestresował nowoczesnością, że po raz pierwszy poszedł z córką na mszę.

    Zły Ojciec
    Zły Ojciec

    Zły Ojciec, postać anonimowa, bo jak zły to po co rzucać nazwiskami. Jedni mówią, że pisze teksty humorystyczne, inni że do bólu prawdziwe. Upewnia czytelników w jednym, może dzieci nie są dla wszystkich, ale nudno to z nimi nie jest. Publikuje blog, którego fragmenty przytaczamy na Śląskiej Opinii ku Waszej uciesze, albo przestrodze.