Agnieszka Graclik: Pani z pszyry niejednego wacka widziała

Cała Polska widziała, gdy prezentowała wacki i stolce. Wie, jak wygląda odkurzacz z wykrywającymi narkotyki owadami i dlaczego żubr w trawie puszczy. Niedawno ponownie została rodzicem, dlatego nadszedł czas, by spytać, jak mama-zoolożka uczy dzieci o pszczółkach i muchomorkach.

Na dywanik u Złego Ojca trafiła Agnieszka Graclik, czyli pani z pszyry. Osoba, która może wiedzieć, co pantofelek zrobił Andrzejowi Bursie.

Uwaga! Najwyraźniej tym razem w roli prowadzącego wystąpił człowiek-lokomotywa. Bo żadna ludzka istota nie sapie tak do mikrofonu…

Zły Ojciec
Zły Ojciec

Zły Ojciec, postać anonimowa, bo jak zły to po co rzucać nazwiskami. Jedni mówią, że pisze teksty humorystyczne, inni że do bólu prawdziwe. Upewnia czytelników w jednym, może dzieci nie są dla wszystkich, ale nudno to z nimi nie jest. Publikuje blog, którego fragmenty przytaczamy na Śląskiej Opinii ku Waszej uciesze, albo przestrodze.