Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Likwidacja części kopalni Mysłowice ruszyła. Rozbiórka potrwa do listopada 2021 roku
Rozpoczęła się rozbiórka fasady budynku zakładu przeróbki mechanicznej węgla, która znajduje się na terenie dawnej kopalni Mysłowice. Spółka Restrukturyzacji Kopalń poinformowała, że likwidacja części byłego zakładu potrwa do listopada 2021 roku.
Na początek robotnicy rozprawią się z fasadą budynku zakładu przeróbki mechanicznej węgla dawnej kopalni Mysłowice. Rozpoczyna się bowiem likwidacja tego miejsca, która – jak informuje Spółka Restrukturyzacji Kopalń – ma potrwać do listopada 2021 roku. To prace prowadzone przy części znajdującej się między torami kolejowymi a ulicami Bytomską i Katowicką. Opóźnienie przy rozpoczęciu rozbiórki, która miała zacząć się wcześniej, wynikło z „odwołań zgłoszonych do Krajowej Izby Odwoławczej po ubiegłorocznym przetargu na wykonanie tych robót, doprowadzenie terenu do stanu umożliwiającego jego przyszłe wykorzystanie”. Jak podaje SRK, część A kopalni, czyli fragment między torami a ulicami Bytomską i Świerczyny, ma zostać przekazana miastu. Podpisano już porozumienie w tej sprawie. „Zarząd SRK podjął stosowną uchwałę. Obecnie jest ona na etapie uzyskiwania kolejnych zgód – Rady Nadzorczej oraz Walnego Zgromadzenia Wspólników”, przekazują przedstawiciele spółki. W tej części znajdują się obiekty objęte ochroną konserwatorską: budynki kompresorowni rozdzielni głównej, elektrowni, maszyny wyciągowej szybu Łokietek, wieża szybu Łokietek, magazyny maszyny wyciągowej szybu Jagiełło, kompleks BHP, budynek rehabilitacji.
Kopalnia Mysłowice powstała w 1837 roku, należała do Katowickiego Holdingu Węglowego i zatrudniała około 2,5 tys. pracowników. Od 1 stycznia 2007 roku zakład został połączony z KWK Wesoła i otrzymał nazwę KWK Mysłowice-Wesoła. Ostatnią tonę węgla wydobyto tam 7 listopada 2008 roku. Kopalnia posiadała 8 szybów (część z nich używa obecnie KWK Wesoła): Łokietek, Sas, Jagiełło, Bończyk, Zachodni, Południowy, Wschodni I, Wschodni II. To właśnie wraz z wydobyciem ostatniej tony węgla zaczęła się faktyczna likwidacja KWK Mysłowice. Wówczas wyłączono z użytkowania m.in. sortownię oraz bocznicę kolejową. Mimo to kopalnia nadal była ruchem I KWK Mysłowice-Wesoła. W czerwcu 2015 roku kopalnię przekazano do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, która powoli likwiduje pogórnicze obiekty. Obecnie na terenie kopalni działa tylko ciepłownia. W 2018 roku Spółka Restrukturyzacji Kopalń wyburzyła m.in: cechownię, basen z lampownią, łaźnię, punkt drobnicowej sprzedaży węgla, magazyn główny oraz odzieżowy. Z zabudowy rejonu głównego pozostała ciepłownia oraz wieża szybu Łokietek.
To nie jedyne działania SRK, jakie podjęto w ostatnim czasie. Wcześniej spółka informowała, że zniknie wieża Szybu I kopalni Boże Dary, a szyb Głowacki, należący do kopalni Ignacy, zostanie zasypany. Wieża Szybu I w kopalni Boże Dary to najwyższa jednozastrzałowa wieża wyciągowa, perełka na Śląsku i w Polsce. Początkowo, zgodnie z planem, miała zostać zachowana, ale – jak informowała Spółka Restrukturyzacji Kopalń – nadzieje na to się nie sprawdziły. Do przełomu marca i kwietnia miało trwać stopniowe rozbieranie górniczej wieży. „Zbudowana w roku 1985 nie jest zabytkiem, trudno więc było planować utrzymanie takiego obiektu tylko dla celów widokowych. Sam szyb został wyzbrojony, ale nie zasypany. Po dobudowaniu stacji wentylatorów, rura szybowa pełnić będzie rolę szybu wydechowego”, mówił Wojciech Jaros, rzecznik prasowy SRK. Aby nie doszło do uszkodzenia rury szybu, zdecydowano, że licząca 79 metrów wieża (pod 82 metry, gdy liczyć z masztem uwieńczonym górniczymi młotkami) nie zostanie podcięta i przewrócona.
Oprócz tego ostatnio podjęto także decyzję o zasypaniu szybu Głowacki, a to zadanie – choć kopalnia Ignacy, przy której jest szyb, to obecnie własność gminy – przypadło właśnie SRK. „Prace przy zasypywaniu szybu mają zakończyć się do 31 sierpnia tego roku. Całkowita głębokość szybu to 625,33 metra. Jego likwidacja prowadzona jest zgodnie z projektem technicznym opracowanym przez zespół Głównego Instytutu Górnictwa”, mówią w SRK. W „Programie likwidacji oddziału KWK Jas-Mos-Rydułtowy I Ruch „Rydułtowy I” przewidziano fizyczną likwidację szybu Głowacki przez zasypanie rury szybowej kruszywem. Ze względu na planowaną przez kopalnię ROW (ruch „Rydułtowy”), należącą do Polskiej Grupy Górniczej, eksploatację w rejonie szybu Głowacki – za optymalny wariant uznano wykonanie w szybie przepuszczalnej kolumny zasypowej i wykorzystanie rury szybowej, wypełnionej przepuszczalnym materiałem zasypowym, jako drogi spływu wody z poziomów wyższych na poziom 600 m. Szyb zasypany zostanie kruszywem hutniczym do głębokości około 2 m od zrębu szybu, gdzie wykonana będzie betonowa płyta, zamykająca z otworem do kontroli zasypu i rurą odgazowującą. Po zakończeniu likwidacji w okresach co kwartał w pierwszym roku, a następnie jeden raz w roku, będzie prowadzona kontrola zasypu przez służby SRK. „W wypadku stwierdzenia osiadania wykonanego zasypu, jego poziom zostanie uzupełniony”, zapewniali przedstawiciele spółki.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń zajmuje się przede wszystkim likwidacją kopalń oraz zabezpieczeniem sąsiednich zakładów górniczych przed zagrożeniem wodnym, gazowym czy pożarowym. Spółka zagospodarowuje majątek oraz sprzedaje nieruchomości likwidowanych kopalń, realizuje zadania związane z usuwaniem szkód górniczych i rekultywacją terenów pogórniczych. Wśród swoich zadań wylicza również tworzenie nowych miejsc pracy, w szczególności dla pracowników likwidowanej kopalni.