W Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach powstała Poradnia Żywieniowa dla pacjentów

Ponad pół tysiąca porad dietetycznych udzielono już pacjentom Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach w specjalnie utworzonej dla nich Poradni Żywieniowej. – Wczesna interwencja żywieniowa, podjęta jeszcze przed rozpoczęciem leczenia, poprawia jego wyniki i zmniejsza ryzyko powikłań – przekonują specjaliści z zespołu pracującego w poradni.

Poprawa stanu zdrowia przed rozpoczęciem leczenia onkologicznego

– Poradnia działa w formule prehabilitacji, co oznacza, że kompleksowo, a więc pod względem żywieniowym, psychologicznym i usprawniania ruchowego, przygotowujemy pacjentów do leczenia onkologicznego. Naszym celem jest poprawa stanu ich zdrowia jeszcze przed rozpoczęciem terapii – tłumaczy dr Tomasz Pałka, chirurg onkolog z Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach.

Większość osób trafiających do Poradni Żywieniowej to pacjenci pierwszorazowi, którzy są do niej kierowani przez zespoły specjalistów zajmujących się leczeniem nowotworów głowy i szyi, przewodu pokarmowego oraz nowotworów krwi, ponieważ w przypadku takich pacjentów istnieje największe ryzyko niedożywienia. Rzadziej dotyczy ono pacjentów np. z rakiem piersi czy tarczycy, choć i oni wymagają czasem zmiany dotychczasowego sposobu żywienia.

– Problem niedożywienia dotyczy około 60 procent pacjentów onkologicznych. W przypadku chorych na nowotwory rejonu głowy i szyi prawie każdy z nich jest w różnym stopniu niedożywiony. W grupie chorych na nowotwory przewodu pokarmowego jest to ponad 50 procent. U dużej części takich pacjentów niedożywienie pogłębia się jeszcze bardziej w trakcie leczenia, dlatego potrzebna jest interwencja żywieniowa jeszcze przed jego rozpoczęciem – mówi dr Tomasz Pałka.

Wywiad, analiza składu ciała i decyzja o sposobie odżywiania

Z każdym pacjentem, który trafia do Poradni Żywieniowej, najpierw przeprowadzany jest wywiad dietetyczny, a następnie wykonuje się u niego badanie składu ciała oraz ocenia stan odżywienia. Wszystko po to, by jak najwcześniej wykryć niedożywienie i podjąć interwencję żywieniową.

– W pierwszej kolejności staramy się wzmocnić i zmodyfikować dietę. Pacjent otrzymuje od dietetyka zalecenia dotyczące uzupełnienia diety specjalnymi preparatami przemysłowymi i po dwóch tygodniach powinien się zgłosić do kontroli. Jeżeli modyfikacja diety przynosi efekt, to ją kontynuujemy, a jeżeli nie, kwalifikujemy pacjenta do żywienia tzw. sztuczną drogą, czyli dojelitowo lub pozajelitowo. Opieką i edukacją pacjentów, którzy wymagają założenia dostępu do takiej formy leczenia żywieniowego, zajmują się pielęgniarki – tłumaczy dr Tomasz Pałka.

Poradnia Żywieniowa czynna jest w poniedziałki, środy, czwartki i piątki w godzinach 8:00-15:00, a we wtorki od 8:00 do 18:00. W jej strukturze jest nie tylko pokój lekarski i gabinet dietetyczny, ale również pracownia endoskopowa, w której dr n. med. Michał Żorniak, specjalista gastroenterolog, zakłada pacjentom dostęp do żywienia dojelitowego, gabinet psychologa, a także gabinet rehabilitacyjny, w którym odbywają się zajęcia usprawniające. Każdy pacjent opuszcza poradnię z wynikiem analizy składu ciała i zaleceniami dietetycznymi.

Pacjent niedożywiony gorzej znosi leczenie onkologiczne

Badania naukowe dowodzą, że pacjent niedożywiony nie tylko gorzej znosi terapię przeciwnowotworową, ale ma trzykrotnie wyższe ryzyko powikłań, dłużej jest hospitalizowany i wymaga dłuższej rekonwalescencji. I choć wiadomo, że złotówka wydana przez szpital na leczenie żywieniowe jednego pacjenta pozwala mu zaoszczędzić 52 złotych, tylko jedna na pięć placówek medycznych wiarygodnie ocenia stan odżywienia swoich pacjentów, a co za tym idzie, tylko jeden na pięciu pacjentów może liczyć na jakąkolwiek interwencję żywieniową.

Maja Marklowska-Tomar

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.