Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
5 na weekend: Sara Nowicka
Ostatnie tygodnie spędziłam pomiędzy kulturą a naturą. Prace nad wystawą Marcina Wysockiego wywołały we mnie wiele refleksji dotyczących eksponowania sztuki współczesnej. W chwilach odpoczynku niecierpliwie szukałam pierwszych oznak wiosny, co w tym roku zbiegło się z przygotowywaniem nowego numeru „Final Girls – magazynu o kinie”, poświęconego przyrodzie. Natura stała się nie tylko wytchnieniem, ale też tematem rozważań. Dlatego czytelnikom równie tęskniącym za zielenią, zapachem kwiatów i słońcem polecam książki i filmy, pokazujące różne oblicza ekologii, które inspirowały mnie do pisania.
„Kobieta idzie na wojnę”, reż. Benedikt Erlingsson, Islandia, Francja, Ukraina 2018
Film opowiada o kochającej naturę Halli, która staje w jej obronie i przeciwstawia się międzynarodowej korporacji trującej środowisko. Poważny temat osładzają absurdalne poczucie humoru i zapierające dech w piersiach pejzaże Islandii. To ciepła opowieść o kobiecie, która próbuje (choć w minimalnym stopniu) zmienić świat i o tym, jak to działanie, może wpłynąć na relacje z rodziną i najbliższą społecznością.
„O czasie i wodzie”, Andri Snær Magnason, tłum. J. Godek, wyd. Karakter, Kraków 2020
Islandzki badacz z mitów, legend, rodzinnych historii i dużej ilości faktów tka niezwykle osobisty esej o kryzysie klimatycznym. Jego opowieść – snuta od czasów pradziadków po okres życia prawnucząt – jest także naszą opowieścią. Autor dotyka bardzo trudnych tematów, od których chciałoby się odwrócić wzrok. Robi to jednak w sposób tak ludzki i czuły, że czyta się go z uwagą, a lęk i złość nieraz ustępują miejsca wdzięczności za dotychczasowy przywilej życia na ziemi.
„David Attenborough: Życie na naszej planecie”, prod. Netflix 2020
David Attenborough to osobowość telewizyjna, która kilku pokoleniom widzów przekazała miłość do fauny i flory. Jego dokument, podobnie jak esej Magnasona, ma wymiar osobisty. Na przestrzeni własnego, ponad dziewięćdziesięcioletniego życia brytyjski biolog pokazuje nieodwracalne zmiany, jakie zaszły w świecie roślin i zwierząt. Twórca przestrzega przed zbliżającą się katastrofą, ale też pokazuje, co można zrobić, by życie człowieka nie było tak destrukcyjne dla planety.
„Seks w wielkim lesie”, Łukasz Łuczaj, wyd. Korporacja Ha!art, Kraków 2020
Miłość do przyrody niejedno ma imię. Świetnie widać to na przykładzie Łukasza Łuczaja, który w tym poradniku pokazuje nie tylko jak kochać się w pięknych okolicznościach przyrody, ale też jak kochać samą przyrodę. Mnogość tematów poruszonych przez botanika w krótkich esejach jest porównywalna z liczbą kwiatów na majowej łące. Książka jest wypełniona tyloma sugestywnymi opisami wrażeń (głównie zapachowych i dotykowych), jakie czułym spacerowiczom oferuje las, że otępiałym po zimie zmysłom może grozić przebodźcowanie.
Na koniec proponuję przenieść się z leśnej polany do świata sztuki:
„Logika to za mało”, Marcin Wysocki – wystawa on-line w Domu Oświatowym Biblioteki Śląskiej (26 marca-14 maja 2021, udostępniana pod linkiem: https://fb.me/e/2tT0ChLIF)
Punktem wyjścia wystawy jest praca doktorska Marcina Wysockiego „Wystawa sztuki współczesnej jako usługa”, w której autor – projektant, designer, od wielu lat pracownik bytomskiej Kroniki – na bazie własnych doświadczeń proponuje zupełnie nowe spojrzenie na organizację wystaw. Prezentacja w DOBŚ ma formę on-line i żeby upodobnić jej odbiór do sposobu tworzenia projektu, autor pokazuje ją fragmentarycznie, co jakiś czas odsłaniając kolejne elementy całości. Zabieg nie tylko pozwala skupić się na poszczególnych częściach wystawy, ale także budzi emocje zbliżone do oczekiwania na pełny rozkwit wiosny i odkrywania jej kolejnych zwiastunów.