Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Stare kopalnie węgla mogą zyskać drugie życie jako dostarczyciele zielonej energii
Australia bada możliwość przekształcenia nieczynnej podziemnej kopalni węgla w elektrownię z pompą wodną. To część szerszych działań mających na celu ponowne wykorzystanie wycofywanych z eksploatacji składowisk paliw kopalnych do wytwarzania energii odnawialnej – informuje Wyższy Urząd Górniczy na podstawie ustaleń zagranicznego serwisu mining.com.
Próba pilotażowa o wartości 9,9 miliona dolarów prowadzona jest w kopalni Newstan Colliery w Fassifern, około 140 kilometrów na północny wschód od Sydney. W razie powodzenia przedsięwzięcia pn. Test Newstan obejmie ono dziesiątki wygasających kopalni, które zostaną zamknięte w nadchodzących dziesięcioleciach, zgodnie z wytycznymi Australijskiej Agencji Energii Odnawialnej.
Badania sprawdzą, czy zakład Centennial Coal Co., w pobliżu jeziora Macquarie, może obsługiwać elektrownię szczytowo-pompową o mocy 600 MW. Wyniki pokażą również, czy podobne tereny poprzemysłowe, w tym inne obszary działalności węglowej, mogą zawierać odnawialne źródła energii.
„Zmieniając przeznaczenie starych obiektów i wykorzystując ich funkcje, możemy udostępnić online więcej projektów dotyczących czystej energii, które obniżają niską emisję”, powiedział australijski minister ds. energii i redukcji emisji Angus Taylor.
Australia spotkała się z międzynarodową krytyką z racji wsparcia dla paliw kopalnych oraz odmowy premiera Scotta Morrisona dotyczącej ustalenia harmonogramu osiągnięcia zerowej emisji gazów cieplarnianych netto.
Elektrownie wodne szczytowo-pompowe mają ogromne możliwości magazynowania energii, mogą pomóc w podtrzymaniu sporadycznego wytwarzania prądu z elektrowni wiatrowych i słonecznych.
Test Newstan jest jednym z kilku podobnych projektów w Australii. Genex Power Ltd. planuje zainstalowanie elektrowni szczytowo-pompowej o mocy 250 MW w dawnej kopalni złota w Queensland, wraz z wykorzystaniem energii słonecznej i wiatrowej. W dawnej kopalni węgla Drayton w Nowej Południowej Walii firma Malabar Resources uzyskała zgodę na budowę 25-megawatowej farmy słonecznej.