Umowa społeczna dotycząca górnictwa będzie ważniejsza od PEP2040? Podczas negocjacji w Katowicach zapadły nowe ustalenia

Wtorkowe negocjacje w sprawie projektu umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa i śląskiego regionu przyniosły kilka ważnych ustaleń, wśród których jest zapewnienie, że porozumienie wypracowane w Katowicach będzie wiążące dla rządu. Padła nawet sugestia, że umowa społeczna będzie ważniejsza od PEP2040, który jest dokumentem otwartym, a więc możliwym do zmodyfikowania. Strona rządowa przychyliła się także do części pomysłów zaproponowanych przez stronę społeczną. Oto, co dokładnie ustalono. 

We wtorek, 9 lutego, w Katowicach odbyły się kolejne negocjacje w sprawie umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa i śląskiego regionu. Rozmowy trwały ponad sześć godzin, a po ich zakończeniu do dziennikarzy wyszli przedstawiciele związków zawodowych. Artur Soboń, wiceminister odpowiedzialny w rządzie za górnictwo, nie zabrał głosu przed kamerami. „PEP2040 dalej jest dokumentem otwartym, a jego ostateczny kształt czy też możliwości jego zmiany, będą wynikać z tego, co my ustalimy w ramach umowy społecznej”, mówił Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”. Takie zapewnienia padły na spotkaniu ze strony rządowej. Stwierdzono, że to porozumienie wypracowane w Katowicach będzie wiążące i zasugerowano, że na jego podstawie mogą być wprowadzane później zmiany w PEP2040. To nie koniec kwestii, w których rząd przychylił się do propozycji związkowców. „Rząd zobowiązał się, że wszystkie niskoemisyjne technologie, które proponujemy w naszym porozumieniu mają być wprowadzone do PEP2040. Z perspektywy spalania węgla jest to rzecz bardzo ważna, bo możemy tam spalić od 10 do 14 mln ton węgla”, cieszył się przewodniczący Kolorz. 

Zatwierdzono również daty zamykania kopalń węgla kamiennego w ciągu najbliższych trzech dekad. Wydobycie w Polsce skończy się więc w 2049 roku, a wszystkie daty, ustalone we wrześniu 2019 roku, nie będą zmieniane. Co oznacza to dla poszczególnych zakładów? Przypomnijmy, że – zgodnie z ustaleniami – połączenie kopalni Wujek z kopalnią Murcki-Staszic nastąpi w 2021 roku (co już się stało), kopalnia Ruda Ruch Pokój zakończy eksploatację w 2021 roku, kopalnia Ruda Ruch Bielszowice oraz Ruch Halemba będą prowadzić działalność niezależnie do 2023 roku, a potem zostać połączone w jeden ruch, który zakończy eksploatację do 2034 roku. Do 2022 roku ma zostać przeanalizowana możliwość wykorzystania zasobów węgla koksowego z Ruchu Bielszowice. Kopalnia Bolesław Śmiały zakończy eksploatację w 2028 roku, przeanalizowana zostanie też możliwość inwestycji w złoże „Za Rowem Bełckim”. Kopalnia Sośnica ma zakończyć eksploatację w 2029 roku, sprawdzona zostanie także możliwość pozyskania koncesji z partii Makoszowy. Piast-Ziemowit Ruch Piast zakończy eksploatację w 2035 roku, a Ruch Ziemowit – w 2037 roku. Do 2023 roku ma zostać dokonana analiza Kopalni Piast-Ziemowit, co do jej dalszego funkcjonowania w zakresie ewentualnego wykorzystania węgla w instalacjach do zgazowywania pod kątem produkcji metanolu. KWK Murcki-Staszic ma zakończyć eksploatację w 2039 roku, Bobrek i Brzeszcze w 2040 roku, Mysłowice-Wesoła w 2041 roku, ROW Ruch Rydułtowy w 2043 roku, Ruch Marcel w 2046 roku, a Ruch Chwałowice i Ruch Jankowice – w 2049 roku. Kopalnia Sobieski i Janina mają zakończyć eksploatację również w 2049 roku.

I choć wiceminister Soboń nie wyszedł do mediów po spotkaniu, to już wcześniej zapowiadał, że podczas wtorkowego spotkania w Katowicach wyjaśni stronie społecznej powody przyjęcia PEP2040 przez Radę Ministrów w takiej chwili. Jak wynika z relacji związkowców, tak też się stało. Soboń zaznaczał również, że kształt dokumentu nie powinien być zaskoczeniem, bo zapisy były wcześniej prezentowane opinii publicznej. „Polityka energetyczna Polski do 2040 r.” to jedna z dziewięciu strategii zintegrowanych wynikających ze „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”. PEP2040 ma być kompasem dla przedsiębiorców, samorządów i obywateli w zakresie transformacji polskiej gospodarki w kierunku niskoemisyjnym. Jak wynika z założeń dokumentu, w 2040 r. ponad połowę mocy zainstalowanych mają w Polsce stanowić źródła zeroemisyjne. Szczególną rolę odegra w tym procesie wdrożenie do polskiego systemu elektroenergetycznego morskiej energetyki wiatrowej i uruchomienie elektrowni jądrowej.

Kolejne spotkanie negocjacyjne zaplanowano na poniedziałek, 15 lutego. O rozmowach prowadzonych w sprawie umowy społecznej dotyczącej górnictwa, dokumencie PEP2040 oraz trudnej sytuacji w branży górniczej, będziemy rozmawiać z Joanną Flisowską, koordynatorką zespołu ds. klimatu i energii w Greenpeace Polska, która zagości w programie „Śląska Opinia o górnictwie” w czwartek, 11 lutego, o godz. 19:00. Już teraz Państwa zapraszamy.

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa

Dziennikarz, wydawca strony głównej w „Super Expressie”.