Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Czy Górny Śląsk wyżywi świat?
Kiedy na świecie ponad 800 milionów ludzi zagrożonych jest głodem, naukowcy Instytutu Techniki Górniczej KOMAG szukają sposobu wykorzystania terenów pogórniczych. Hydroponika w dawnych kopalnianych wyrobiskach może stać się sposobem na wciąż ich zrównoważony rozwój oraz produktem eksportowym Górnego Śląska.
Szybka urbanizacja i industrializacja nie tylko zmniejszyła na Górnym Śląsku powierzchnię gruntów uprawnych, ale także zwiększa ich wyjałowienie. Wysoki popyt wymaga od rolników osiągania szybszych plonów i konwencjonalne praktyki rolnicze często zastępuje się po prostu wydajniejszymi, co niestety nie zawsze idzie w parze z ekologią i rozwojem zrównoważonym.
W uprawach hydroponicznych, dzięki piętrowym uprawom półkowym, zmniejsza się zapotrzebowanie na grunty o 75%. Duża część wody w uprawie glebowej wnika głęboko w ziemię, prowadząc do zmarnowania tego cennego składnika, gdyż często staje się przez to niedostępny dla korzeni. Zużycie wody w produkcji hydroponicznej jest zredukowane nawet o 90% ze względu na jej cyrkulację i ponowne użycie.
Według Światowej Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), więcej niż 800 milionów ludzi nie ma dostępu do wystarczającej ilości jedzenia. Uproszczona wersja kultywacji hydroponicznej poprzez bardziej efektywne zarządzanie zasobami naturalnymi i znacznie tańszą uprawę może realnie pomóc w walce z głodem na świecie.
System hydroponiczny okazuje się również bardziej skuteczny w kontrolowaniu zanieczyszczenia mikrobiologicznego, chociażby dzięki temu, że podczas uprawy roślina nie dotyka ziemi. W badaniach wykazano mniejszą ilość mikroorganizmów na sałacie w porównaniu do uprawy glebowej . Dzięki stosunkowo łatwemu zachowaniu czystości kultywacji, w tej metodzie ogranicza się, a nawet eliminuje stosowanie pestycydów i wynikającą z nich toksyczność. Ponadto, składniki nawozów są poddawane recyklingowi, dzięki czemu żadne resztki soli nie są tracone do środowiska.
Osobiście nie jestem fanatykiem kopalni, ale przyjmuję za dobrą monetę, iż mądrzejsi ode mnie ustalili, że hydroponika może dać drugie życie podziemnym wyrobiskom zamkniętych kopalń i istniejącej tam infrastruktury technicznej (zasilanie, wentylacja, woda, systemy transportu pionowego i poziomego, systemy komunikacji i monitoringu). Hydroponika służy celowi wyższemu, czyli ratowaniu świata przed głodem. Nie wywracajmy hydroponiki w wyrobiskach starych kopalni na Górnym Śląsku.