Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
European Vegan Summit Talks: Walka o lepsze jutro w cieniu wojny w Ukrainie
Jak nigdy wcześniej, wojna w Ukrainie uwydatniła niewydajność światowego systemu produkcji żywności.
Zrozumienie tego przez europejskich decydentów i decydentki jest nadal fragmentaryczne, efektywnie rozdrabniane przez lobby i przemysł mięsny, mleczarski, jajczarski. To, co jest niejasne dla polityków i polityczek, doskonale rozumieją aktywiści i aktywistki, a zwłaszcza ci, którzy żyją z codziennymi bombardowaniami, przerwami w dostawie prądu i godzinami policyjnymi. Oni nie tracą nadziei ani nie rezygnują z walki o lepszą, bardziej sprawiedliwą, wegańską przyszłość. Jedną z takich osób jest współzałożycielka Lwowskiej Kuchni Wegańskiej (Lviv Vegan Kitchen) Oksana Chomiak, która wraz ze swoją siostrą wspiera lwowian i lwowianki, walczące wojsko, dostarczając żywność odpowiadającą ich wyborom i potrzebom żywieniowym. Oksana była jedną z osób otwierających pierwszą edycję Europejskiego Szczytu Wegańskiego (European Vegan Summit) w 2022 roku, a w najnowszym odcinku EVS Talks opowiada o aktywizmie i nadziei w czasach wojny.
We wczesnych stadiach wojny paczki pomocowe z całego świata i od rządu ukraińskiego rzadko zawierały etyczne i pełnowartościowe opcje. Oksana i jej siostra zauważyły to niedopatrzenie. Można powiedzieć, że Lwowska Kuchnia Wegańska była dzieckiem konieczności, które dla wielu wyrosło na symbol nadziei – dla osób mieszkających we Lwowie, ukraińskich żołnierzy i żołnierek, ale także wegan i weganek na całym świecie, którzy widzą, że umiejętność bezinteresownego łączenia kropek przezwycięży wszystkie przeciwności.
„Wojna uświadomiła wielu z nas, co tak naprawdę dzieje się na świecie. I jak zepsute są istniejące systemy, procedury” – mówi Oksana, przywołując historię o tym, jak afera korupcyjna w Ukrainie doprowadziła do zapewnienia wegańskich i wegetariańskich racji żywnościowych. Opisuje również realia wegańskich biznesów podczas wojny i to, jak zmieniał się tryb ich pracy w ciągu tego roku.
Największą uprawą w Ukrainie pod względem tonażu była kukurydza, której głównym eksportem była pasza dla zwierząt. Eksport koncentrował się nie na dostarczaniu żywności do innych części świata, ale na dostarczaniu paszy zwierzętom, które dopiero w późniejszym etapie miały stać się „żywnością”.
„To dodaje do łańcucha zbędny etap, który, jak widzimy coraz wyraźniej, przeciąża cały system żywnościowy” – komentuje Lena Anna Kuklińska.
Pilna potrzeba zmiany zepsutego systemu żywnościowego jest bardziej oczywista dla tych, którzy zauważają, że to, co jest dane jednym, staje się luksusem dla innych.
„Żywność to podstawa dla nas wszystkich – w czasie wojny, w czasie pokoju. Dlatego powinniśmy zająć się wprowadzaniem zmian w systemie żywności w pierwszej kolejności. Dzisiaj to system, który niszczy naszą planetę i nas, jako społeczeństwo” – mówi Chomiak.
Zapytana o swoje prognozy na przyszłość, o zaufanie, jakie pokłada w dzisiejszych decydentach i decydentkach, mówi: „Lubimy myśleć, że takie tragedie zmienią postawy i zachowania decydentów. Ale tak nie jest. Wojna zaczęła się w 2014 roku i świat zbyt szybko o niej zapomniał. Potrzebowaliśmy agresji na pełną skalę, aby świat zrozumiał, co się dzieje. To nie pierwszy raz i nie ostatni. Ludzie lubią szybko zapominać”. Jednak trafna i z konieczności ponura prognoza przeplata się z pozytywną rekomendacją: „Głosujcie na ludzi, którzy chcą zmieniać świat na lepsze, zaczynając od naprawy zepsutych systemów opresji – w tym zepsutego systemu żywnościowego. Wspierajcie osoby, które dzielnie walczą o sprawiedliwość dla naszej planety, ludzi i zwierząt. I stańcie po stronie narodu ukraińskiego, który broni bezpieczeństwa i wolności demokratycznego świata”.
Green REV Institute