Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Zielona akupunktura w śląskich miastach. Chorzów, Ruda Śląska i Świętochłowice podpisały wspólną deklarację
Każdy wolny zakątek w zurbanizowanej przestrzeni można wykorzystać na zieleń. Ale efekt jest dopiero wtedy, gdy jest ich dużo. To działa dokładnie tak, jak w medycynie. Dzięki realizacji unijnego projektu SALUTE4CE trzy śląskie miasta, Chorzów, Ruda Śląska i Świętochłowice, mogły poznać ideę systemu miejskiej zielonej akupunktury oraz ścieżkę i metodologię jej wdrożenia. W czterech miejscach doszło nawet do pilotażowych „ukłuć”, a władze miast podpisały deklarację o dalszej współpracy w ramach projektu.
Wczoraj w Muzeum Hutnictwa podpisano deklarację o współpracy, która wyznacza dalsze kierunki postępowania. Mimo że dwuletni projekt powoli dobiega końca, to władze miast deklarują dalszą współpracę dotyczącą realizacji jego założeń. Stosowny list intencyjny podpisali Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej, Daniel Beger, prezydent Świętochłowic oraz Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa.
– W takich miastach jak nasze, każda zielona szpileczka się przyda – podkreśla Marcin Michalik.
– Cieszymy się, że wspólnie możemy zrobić coś ciekawego i efektywnego w zakresie zieleni. To nie pierwszy projekt, który udaje nam się wspólnie z Rudą Śląską i Świętochłowicami zrealizować w tym zakresie. W zielonych miastach mieszkańcy czują się zdrowiej i lepiej. I do tego dążymy – zaznacza.
Idea projektu SALUTE4CE realizowanego w ramach Programu INTERREG dla Europy Środkowej polega na wykorzystaniu niewielkich powierzchni na terenie miasta do nasadzeń zieleni. Projekt szeroko promuje też ideę przywracania roślinności rodzimej. Jego koordynatorem jest Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach.
– To jest idea, którą udało się zastosować po raz pierwszy. Pomysł pochodzi z Ameryki Południowej, ale nigdzie go do tej pory go nie zastosowano. Nasze „trójmiasto” powinno być w szczególny sposób z tego dumne – zaznacza dr Anna Starzewska-Sikorska, koordynator projektu.
– Podczas realizacji projektu mogliśmy w ciekawy sposób skonfrontować dokumentację oraz oczekiwania mieszkańców. Szczególnie te dotyczące lokalizacji oraz funkcji, jaką ich zdaniem w danym miejscu pełni zieleń – dodaje.
Koncepcja systemu miejskiej zielonej akupunktury polega na punktowym działaniu na tkance miejskiej przez wprowadzanie zieleni, aby uzyskać efekt poprawy estetyki, jakości życia, komfortu termicznego, a także wzmocnienia usług ekosystemowych na terenie miasta. Warunkiem uzyskania tego efektu jest duża liczba tych punktów, podobnie jak w medycznej akupunkturze.
Ściana Chorzowskiego Centrum Kultury, skwer przy ul. Moniuszki, podwórko przy ul. Armii Krajowej i ulica Bankowa – w tych miejscach ideę systemu zielonej akupunktury udało się zastosować w praktyce. To cztery „ukłucia”, które są pilotażowymi inwestycjami. Może ich być jednak więcej. Głównym celem projektu SALUTE4CE jest bowiem pokazanie całej ścieżki działania – od analizy dokumentów pod kątem deficytu zieleni, przez wybór miejsc, konsultacje z mieszkańcami, dobór technologii oraz rodzimej roślinności, aż po realizację inwestycji i rekomendacje na przyszłość.
– Ruda Śląska jest bardzo zielonym miastem. Chętnie inwestujemy w zieleń i robimy to na tyle, na ile pozwalają fundusze. A gdy można pozyskać na ten cel jakieś środki zewnętrzne, to zawsze chętnie po nie sięgamy – wyjaśnia Grażyna Dziedzic.
– Trafne jest sformowanie, że jesteśmy „trójmiastem”. Nasze granice faktycznie się zacierają i dla dobra naszych mieszkańców, tam gdzie to możliwe, powinniśmy działać razem – uważa.
– Bardzo podoba mi się nazwa zielona akupunktura. Ona jest w pewnym sensie takim remedium na to, co się przy naszych drogach – mówi Daniel Beger.
– Kiedy je remontujemy, to musimy usuwać roślinność, szczególnie, gdy zagraża bezpieczeństwu. W ten sposób pokazujemy alternatywę. Dajemy miejsca, z których można skorzystać, odpocząć i schować się w cieniu.
UM Chorzów