Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Agnieszka Dmochowska: zielone umiejętności, jako część kompetencji przyszłości, są i będą niezbędne
Agnieszka Dmochowska, Dyrektor Wykonawczy, Członek Zarządu, Polska Izba Budownictwa
Pracuję w Polskiej Izbie Budownictwa – najstarszej organizacji samorządu gospodarczego w Polsce, działającej w branży budowlanej od 1990 r. Izba skupia w swoich szeregach producentów wyrobów budowlanych i wykończeniowych, firmy wykonawstwa budowlanego, placówki naukowo-badawcze, organizatorów targów i szkoły budowlane. Można więc powiedzieć, że łączymy biznes z edukacją.
Na co dzień zajmuję się bieżącym zarządzaniem działaniami Izby, w tym koordynowaniem realizowanych przez Izbę projektów. Do moich obowiązków należy również reprezentowanie i promowanie Członków Izby oraz wspieranie ich w bieżącej działalności.
Firmy członkowskie są coraz bardziej świadome tego, że przyszłość to budownictwo „zielone” i coraz częściej dostosowują swoją ofertę do aktualnych trendów. Mam nadzieję, że to także efekt między innymi mojej pracy.
Prywatnie tematy związane z ekologią i ochroną środowiska są mi bliskie od dzieciństwa. Zostałam wychowana w duchu poszanowania przyrody. Już jako małe dziecko sadziłam z Tatą las. Dziś są to już duże drzewa, na które patrzę z dumą. Myślę, że takie doświadczenia ukształtowały moje wybory, także te zawodowe.
Czym są dla Ciebie zielone umiejętności? Jak je rozumiesz?
Osobiście uważam, że trudno objąć zielone umiejętności konkretną definicją. Dla mnie i według wielu opinii, dzielą się one na dwie główne grupy. Pierwsza to kompetencje techniczne, zawodowe – czyli określone umiejętności zdobyte w procesie edukacji i potwierdzone certyfikatem np. umiejętność montowania OZE, umiejętność przeprowadzania audytów energetycznych. Druga grupa to kompetencje miękkie – interpersonalne, które z kolei można podzielić na zielone postawy, zachowania, wiedzę i świadomość, a które przejawiają się jako np. podnoszenie świadomości ekologicznej i zwiększanie szacunku dla środowiska, świadomość z zakresu zrównoważonego rozwoju, myślenie systemowe, wspólne czy też indywidualne działania.
Podobnie jak wielu ekspertów uważam, że zielone umiejętności, jako część kompetencji przyszłości, są i będą niezbędne do radzenia sobie w zielonej transformacji, procesie, który już się zaczął i będzie trwał przez najbliższe lata.
Gdzie w tym, co robisz zawodowo, widzisz wykorzystywanie zielonych umiejętności?
Jest wiele płaszczyzn, na których mogę wykorzystać te umiejętności. Chętnie uczę się nowych rzeczy, żeby móc przekazywać innym wiedzę dotyczącą innowacyjnych ienergooszczędnych produktów i technologii. Reprezentuję Izbę na wielu wydarzeniach i konferencjach, m.in. tych związanych z transformacją energetyczną. Tam również poszerzam swoje wiadomości oraz nawiązuję kontakty, które w przyszłości mogą zaowocować podjęciem współpracy. Posiadam umiejętności pracy zespołowej oraz zdolność dostosowywania się do zmiennych warunków – w branży budowlanej następują częste zmiany w przepisach, pojawiają się nowe produkty i technologie – musimy być na bieżąco w tym zakresie. Aktualizacja wiedzy i współpraca to bardzo ważne elementy, jeśli chodzi o kompetencje zielonych kołnierzyków. Ponadto stale pracuję nad umiejętnościami komunikacyjnymi i marketingowymi, aby móc promować wymagane zmiany oraz bardziej ekologiczne produkty i usługi.
Szacunek dla środowiska okazuję nie tylko w pracy, ale po prostu na co dzień: oszczędzam wodę, papier i światło, segreguję śmieci, piję kranówkę, nie używam plastikowych kubków itp.
Co wydaje ci się ważne w budowaniu kariery?
Podzielam opinię ekspertów od HR, według których najważniejsze jest zrozumienie, że budowanie kariery staje się obecnie naszą umiejętnością nie tylko w sferze profesjonalnej, ale także ogólną, życiową. Umiejętnością, która staje się zarówno ogromną szansą, jak i wielkim wyzwaniem. To nie jest tak, że „coś zrobi się samo” – podążanie wymarzoną ścieżką zawodową wymaga posiadania pewnego wachlarza umiejętności, odporności i determinacji. Nasza kariera zależy w dużej mierze od nas, im szybciej to zrozumiemy, tym lepiej. Niby truizm, ale nadal uważam, że mogłybyśmy – szczególnie my kobiety – bardziej aktywnie i odważnie działać w tym temacie.
Ze wszystkich wymienianych przez ekspertów i ekspertki czynników w procesie budowania kariery kluczowe, moim zdaniem, są: sprecyzowanie celów i zainteresowań zawodowych, budowanie relacji, zdolność adaptacji do zmieniających się realiów oraz stały rozwój umiejętności. Ten ostatni czynnik jest niezbędny w konkurencyjnym środowisku biznesowym. Ważne, aby nasz zawodowy wizerunek był autentyczny i spójny z naszymi przekonaniami.
Nastawienie do obowiązków wpływa na osiągane przez nas efekty. Dlatego optymalną sytuacją jest, kiedy odczuwamy zadowolenie z wykonywanej pracy, i ekscytację na myśl o czekających nas wyzwaniach – tak, to możliwe! Moim zdaniem sukcesem będzie znalezienie takiej pracy, która będzie nam sprawiała satysfakcję, a jednocześnie zaspokoi potrzeby finansowe i społeczne – czyli będziemy pracować z ciekawymi i zaangażowanymi ludźmi nad tematami, które zmieniają coś na lepsze. W moim przekonaniu zazielenianie swojej ścieżki kariery spełnia oba te warunki.
Czy zielonymi kołnierzykami mogłyby się stać kobiety pracujące w biurach, których praca nie jest bezpośrednio związana z ochroną środowiska?
Myślę, że tak. Nawet jeśli pozornie wydaje nam się, że nasza praca nie jest bezpośrednio związana z ochroną środowiska. Na każdym etapie możemy być bardziej „zielone”. Najważniejsza jest świadomość tego, że nawet działania jednostki są istotne, że możemy mieć wpływ na jakiś fragment rzeczywistości. Nie musimy być aktywistkami, specjalistkami od OZE czy osobami pracującymi np. w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Można zacząć od drobnych kroków np. rezygnacji z plastikowych kubków czy butelek na rzecz szklanych, oszczędzania wody czy prądu albo zainwestować w swoją wiedzę, którą później możemy wykorzystać nie tylko w kontaktach z podmiotami zewnętrznymi, ale także wewnątrz organizacji. Wystarczy chcieć i zacząć działać.
Jeśli mogłabyś coś powiedzieć, doradzić kobietom, które chciałyby „założyć zielony kołnierzyk”, to co by to było? Jak mogłyby pokierować swoją karierą?
Pytanie jak bardzo „zielony” ten kołnierzyk miałby być. Jeśli chodzi tylko o „zazielenienie” obecnego miejsca pracy, to tak jak wspominałam główną rolę będą tu odgrywać kompetencje miękkie i chęć działania. W przypadku kompetencji twardych, technicznych trzeba bardziej konkretnie (tematycznie i czasowo) zaplanować ścieżkę kariery i edukację. Niewątpliwie będzie to wymagało większego wysiłku, jednak satysfakcja z wpływu, jaki będziemy dzięki temu mieć na nasze otoczenie i środowisko, powinna nasz wysiłek zrekompensować.
Dziękuję za rozmowę.
Materiał powstał we współpracy ze stowarzyszeniem BoMiasto