Najniższe wydobycie węgla w historii, a zarobki górników rosną. Nowe dane są zaskakujące

Wydawać by się mogło, że spadek wydobycia węgla może równać się obniżce pensji pracowników kopalń, a przynajmniej utrzymaniu ich na tym samym poziomie przez jakiś czas. Zamiast tego – wynagrodzenia rosną, mimo najniższego wydobycia tego surowca w historii. Najnowsze dane, zaprezentowane przez Polską Izbę Gospodarczą Sprzedawców Węgla, są zaskakujące.

Sytuacja polskiego górnictwa jest niepewna i to nie tylko ze względu na ostatnie wydarzenia na arenie krajowej oraz międzynarodowej, które uderzyły w branżę energetyczną, ale także z uwagi na fakt zmiany władzy w Polsce. Oznacza ona bowiem – prawdopodobnie – również zmianę podejścia do tego, jak traktować węgiel. To, czy nadal będziemy się go trzymać, czy wydłużymy żywotność niektórych kopalń i zwiększymy w nich wydobycie, a może wręcz przeciwnie – przyśpieszymy zamykanie zakładów, zależeć teraz będzie od partii, które do tej pory były w opozycji do PiS. Nowa koalicja może równać się nowym pomysłom na to, jak zagospodarować branżę górniczą i jaka przyszłość tę branżę czeka. Szerzej o tym pisaliśmy już na łamach „Śląskiej Opinii” tutaj: https://slaskaopinia.pl/2023/10/24/co-z-gornictwem-po-wyborach-likwidacja-kopaln-czy-rozwoj-branzy-opozycja-ma-konkretne-plany/

Tymczasem najnowsze dane, zaprezentowane przez Polską Izbę Gospodarczą Sprzedawców Węgla, już teraz zaskakują. Wynika z nich, że pomimo najniższego wydobycia węgla w historii, zarobki górników szybko rosną, czego – jak zauważają autorzy raportu – mogą pozazdrościć inne grupy zawodowe. – Z ostatniego sprawozdania zarządu PGG z działalności w 2022 roku wynika, że przeciętne wynagrodzenie w PGG w 2022 roku wyniosło 10744 zł brutto i było wyższe średnio o 2686zł (33,33%) od średniej pensji w 2021 r, która wynosiła 8058 zł – czytamy.

Najlepiej zarabiającą grupą w PGG byli pracownicy inżynieryjno-techniczni pod ziemią, którzy średnio otrzymywali 13834 zł brutto miesięcznie. W 2021 roku było to 10901 zł, a więc podwyżka wyniosła średnio 2933 zł (26,91%). Kolejną pod względem zarobków grupą pracowników PGG byli robotnicy pod ziemią, których średnia pensja wyniosła 10796 zł. Rok temu było to 7893 zł, podwyżka wyniosła więc średnio 2813 zł (35,24%). Ostatnią pod względem zarobków grupą byli robotnicy na powierzchni zarabiający średnio 8319 zł. Rok wcześniej było to 6081 zł, podwyżka wyniosła więc 2238 zł (36,80%). Wszystkie podane powyżej kwoty są kwotami brutto.

– Przypomnijmy, że w 2023 roku związki zawodowe wynegocjowały kolejne podwyżki rzędu 15,4%. Średnia podwyżka zarobków o ponad 33% w roku 2022 i o ponad 15% w roku 2023 mogłaby sugerować, że sytuacja finansowa w PGG jest nadzwyczaj dobra, tymczasem dane z bieżącego roku wskazują na coś zupełnie innego – podaje Polska Izba Gospodarcza Sprzedawców Węgla.

Co ciekawe, spada nie tylko wydobycie, lecz również zatrudnienie w PGG, mimo wzrostu zarobków. Opłacalność wydobycia węgla w Polsce, zdaniem PIGSW, jest „najgorsza na świecie”. – Przez co jego ceny są bardzo wysokie i nie ma chętnych na jego zakup. To skutkuje z kolei rosnącymi zapasami węgla na kopalnianych zwałach pomimo katastrofalnie niskiej skali wydobycia w 2023 roku. Mamy więc najdroższy w historii węgiel, najmniejszą efektywność jego wydobycia na świecie, a z powodu rekordowych podwyżek płac i zablokowania w Senacie ustawy o gwarancjach dla Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego w kasie PGG zabraknie i tak około 2 miliardów złotych – czytamy.

Mało tego, jeszcze pod koniec tego roku związki zawodowe miały rozpocząć negocjację podwyżek dla górników na kolejny rok. Czy w obliczu najnowszych danych faktycznie do tego dojdzie? Czas pokaże.

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa

Dziennikarz, wydawca strony głównej w „Super Expressie”.