„Ziemia obiecana czy ziemia niczyja? Los terenów pogórniczych po wyborach”, to temat debaty, która została zorganizowana przez Polską Zieloną Sieć i Stowarzyszenie Pacjent Europa. Udział wzięli w niej przedstawiciele wszystkich najważniejszych komitetów wyborczych, kandydaci i kandydatki, którzy wraz z zaproszonymi interesariuszami pochylili się nad propozycjami zmian prawnych w zakresie gospodarowania terenami pokopalnianymi.
Debata odbyła się we wtorek, 3 października, w Siemianowickim Centrum Kultury „Park Tradycji” przy ul. Orzeszkowej 12 w Siemianowicach Śląskich. Obiekt był nieprzypadkowy, bo powstały w wyniku renowacji budynku maszynowni i szybu wyciągowego kopalni „Michał” oraz przyległego terenu w siemianowickiej dzielnicy Michałkowice. Na miejscu zjawili się kandydaci i kandydatki wszystkich najważniejszych komitetów wyborczych, biorących udział w nadchodzących wyborach, które czekają nas już 15 października. Byli to:
- Ewa Fendrych – Bezpartyjni Samorządowcy
- Anna Mandrela – Konfederacja
- Maciej Konieczny – Lewica
- Piotr Pyzik – Prawo i Sprawiedliwość
- Krzysztof Gadowski – Koalicja Obywatelska
- Piotr Masłowski – Trzecia Droga
Oprócz kandydatów i kandydatek, zjawili się również interesariusze – przedstawiciele różnych organizacji, stowarzyszeń, samorządów, związków zawodowych itp. Wśród nich znaleźli się między innymi: Janusz Olszowski – prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, Agata Zielińska – dyrektor ds. administracji i współpracy z zagranicą oraz członek zarządu GIPH, Maria Włoskowicz z fundacji Frank Bold, Leszek Żogała – wójt gminy Gierałtowice i przedstawiciel Stowarzyszenia Gmin Górniczych w Polsce, Sylwia Jarosławska-Sobór z Głównego Instytutu Górnictwa, Bogusław Studencki i Grzegorz Trefon z Forum Związków Zawodowych Kadra, Andrzej Chwiluk i Jerzy Hubka z ZZG Makoszowy, Patryk Białas ze stowarzyszenia BoMiasto, Dagmara Kubik z Rzecz Społeczna, Wacław Czerkawski z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych oraz Artur Wieczorek – Zieloni.
Podczas debaty kandydaci i kandydatki mieli szansę wyrazić swoje opinie oraz zaproponować rozwiązania i zmiany w zakresie prawnym, jeśli chodzi o losy terenów pogórniczych, natomiast interesariusze mieli okazję do przedstawienia swojego punktu widzenia, najważniejszych potrzeb, odniesienia się do propozycji kandydatów i podzielenia się własnymi doświadczeniami, zarówno tymi negatywnymi, jak i pozytywnymi, w tym temacie.
Działalność na terenach pokopalnianych wciąż nie jest bowiem prosta. Jak wskazywała Alina Pogoda, specjalistka Polskiej Zielonej Sieci, należy jednak upatrywać te tereny nie w kategorii „problemu”, a raczej szans i możliwości. Samorządy, na terenie których znajdują się tereny pokopalniane, od wielu lat próbują bowiem przeforsować zmiany ułatwiające im gospodarowanie tymi gruntami. Działki mogą w ten sposób zyskać drugie życie i zostać wykorzystane przez gminy dla dobra mieszkańców i lokalnej gospodarki. Debata była więc okazją do rozmów o propozycjach zmian prawnych, które ułatwią nowe inwestycje w tereny pogórnicze i zarządzanie nimi.
Uczestnicy debaty porozmawiali o terenach pokopalnianych również w kontekście społecznym – kto decyduje o ich przeznaczeniu, w jaki sposób są one przygotowywane do dalszego wykorzystania, co należy zrobić w tej sprawie? Jest to temat niezwykle ważny dla województwa śląskiego, ponieważ region ten uzyskał wsparcie z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji w wysokości ponad 2 mld euro. Pieniądze te mogą być m.in. wykorzystane na zagospodarowanie terenów pokopalnianych, jednak potrzeba zmian prawnych, które odblokują ich potencjał.
Na koniec spotkania kandydaci i kandydatki mieli okazję do krótkiego podsumowania spotkania. Poniżej znajdziecie Państwo wypowiedzi każdego z nich, a po całość odsyłamy do zapisu z relacji na żywo ze spotkania: https://www.youtube.com/watch?v=QbA26rGwzxg
Maciej Konieczny (Lewica): W oczywisty sposób samorząd będzie odgrywał fundamentalną rolę w wykorzystywaniu terenów pokopalnianych, ale są rzeczy, które trzeba robić też na wyższym szczeblu. Jeżeli mamy kurczący się przemysł i chcemy racjonalnie gospodarować tymi zasobami sprzętowymi, pieniężnymi, to trzeba to zorganizować na poziomie ponadlokalnym. Będę się upierał, że jeżeli mówimy o zamykaniu kopalń, to pomysł na „co dalej” musi być już na tym etapie. Sposób zamykania kopalń, tego co się dzieje z infrastrukturą, sprzętem, definiuje także to, co jest możliwe później, więc musimy działać na różnych poziomach zarządzania. Potrzebujemy instytucji, która jest w stanie racjonalnie gospodarować tym wszystkim i myśli wcześniej o tym, co będzie na miejscu zamykanej kopalni, a nie dopiero po tym, jak ten teren zostanie już „posprzątany”.
Piotr Pyzik (PiS): Bardzo dziękuję za tę dyskusję, ona była bardzo potrzebna. (…) Najważniejszym wnioskiem z tej dyskusji dla mnie jest to, że wszystkie środowiska tu obecne chcą dobrze współpracować dla dobra regionu, dla dobra Śląska. Mam nadzieję, że do tej współpracy dojdzie i będzie to bardzo efektywne działanie.
Piotr Masłowski (Trzecia Droga): W ramach podsumowania chciałem podkreślić, że tutaj jest mowa o węglu energetycznym, a jeszcze jest temat węgla koksującego czy JSW. Ja często przy takich dyskusjach słyszę o wrzucaniu tego do jednego worka, a to błąd. (…) Musimy dbać o jakość życia i tu się w pełni zgadzam z tym, że powinniśmy poprawić jakość życia mieszkańców, ale też stawiać na innowacje związane z zielonym przemysłem i pobudzać przedsiębiorczość tam, gdzie działają duże zakłady. Myślmy o następnym pokoleniu.
Ewa Fendrych (Bezpartyjni Samorządowcy): Podsumowując, my bardzo chcemy, aby rola samorządów została zdecydowanie wzmocniona, żeby dano im większą decyzyjność. Współpraca między samorządem a lokalną społecznością jest bardzo ważna, wsłuchujemy się w głos ludzi, którzy tu mieszkają, ponieważ tylko wspólne wspólne działania pomogą w tak ważnym temacie, jak poszukiwanie inwestorów na te tereny.
Krzysztof Gadowski (Koalicja Obywatelska): Musimy zmienić mentalność: nie patrzeć, jak likwidujemy, tylko jak budujemy, zagospodarujemy miejsca po zlikwidowanych kopalniach. Musimy wiele wysiłku w tym kierunku włożyć. (…) Pięć regionów górniczych w Polsce przygotowało świetne plany sprawiedliwej transformacji, samorządowcy, przedsiębiorcy, związki zawodowe stanęły na wysokości zadania. Te wszystkie bariery, które się pojawiają, musimy likwidować, aby skutecznie sięgnąć po środki z funduszu Sprawiedliwej Transformacji, ale także te z KPO, aby zielona energetyka rozwijała się właśnie na bazie tych terenów pokopalnianych.
Anna Mandrela (Konfederacja): W odpowiedzi do słów jednego z panów chcę powiedzieć tak: żeby się nie okazało, że Niemcy mydlą nam oczy, żebyśmy się nie obudzili w świecie, gdzie Czechy i Niemcy mają swoje kopalnie, a my je pozamykamy i to w taki sposób, że jeszcze nic nie będziemy mogli z tym zrobić. Temat zachowania rezerwy, w tym kontekście, powinien więc być bardzo ważny i trzeba o tym mówić. A jeśli już się kopalnie zamyka, jak np. Suszec, to należy stworzyć możliwość wydobywania gazu, żebyśmy mieli swój polski gaz, a nie sprowadzali go np. z Rosji czy Norwegii. Zmiany w przepisach prawnych, ale również głos Stowarzyszenia Gmin Górniczych musi być bardziej słyszalny, konkretne postulaty: własność, zagospodarowanie przestrzenne, co robić ze szkodami górniczymi, trzeba wobec tego ruszyć naprzód, bo inaczej ten potencjał będzie marnowany. I gmina musi być odciążona, bo inaczej nie wydoli ze swoim budżetem.
Tekst powstał w ramach współpracy z Polską Zieloną Siecią









