Adam: Fanatyk, który został sędzią piłkarskim

„Niektórzy ludzie uważają, że piłka nożna jest sprawą życia i śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Mogę zapewnić, że to coś o wiele ważniejszego” – te słowa legendarnego trenera Liverpool F.C. Billa Shankly’ego jak ulał pasują do mojego dzisiejszego gościa. 

Na dywaniku u Złego Ojca zameldował się bowiem Adam – fanatyk, który został sędzią piłkarskim. Jedyna znana mi osoba, chodząca po ziemniaki z dwoma młotkami w rękach.

Zły Ojciec
Zły Ojciec

Zły Ojciec, postać anonimowa, bo jak zły to po co rzucać nazwiskami. Jedni mówią, że pisze teksty humorystyczne, inni że do bólu prawdziwe. Upewnia czytelników w jednym, może dzieci nie są dla wszystkich, ale nudno to z nimi nie jest. Publikuje blog, którego fragmenty przytaczamy na Śląskiej Opinii ku Waszej uciesze, albo przestrodze.