Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Transformacja energetyczna jest jak pole minowe
Transformacja energetyczna jest jak pole minowe. Odejście od węgla, to gigantyczne wyzwanie ekonomiczne, społeczne i polityczne. Budowanie kompromisu w obszarze, w którym ściera się tak wiele sprzecznych interesów powinno być absolutnym priorytetem. Dekarbonizacja Polski, bezpieczeństwo energetyczne, ceny energii, zmiany strukturalne i ochrona klimatu powinny znaleźć się w deklaracji programowej opozycji demokratycznej na przyszłoroczne wybory.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Kantar na zlecenie Instytutu Jagiellońskiego, rozbieżność w postrzeganiu procesu transformacji górnictwa i energetyki przekłada się na wskaźniki zaufania do polityków i liderów społecznych. Mimo że największy odsetek górników (21%) oddałby swój głos na Prawo i Sprawiedliwość to na drugim miejscu uplasowała się Polska 2050, która może liczyć na poparcie 20% górników. Koalicja Obywatelska może liczyć na 11%, a Konfederacja na 8% głosów górników.
Już teraz widać, że grając od lat na podsycaniu strachu i niepewności społecznych, by zwiększyć swoje polityczne poparcie, Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja mobilizują przeciwników odejścia od węgla. Jeśli partie opozycyjne chcą osiągnąć spokój społeczny i wygrać w regionach węglowych, to powinny przedstawić własny pomysł na zmiany w sektorze energetycznym i wydobywczym. Wątpliwej jakości porozumienie węglowe i czeki bez pokrycia nie wystarczą.
Obserwując debatę publiczną, potrafię sobie wyobrazić, że Platforma Obywatelska z koalicyjną Partią Zieloni, Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe przedstawią wspólny projekt ustawy o odejściu od węgla. Jak wynika z przeprowadzonego w 2018 roku badania Kantar, 69 proc. Polek i Polaków chce odejścia od węgla i wykorzystania odnawialnych źródeł energii.
Ustawa o odejściu od węgla powinna umożliwić spółkom energetycznym i kopalniom węgla ubiegać się o odszkodowanie za konieczność wcześniejszego wyłączenia. Dla osób pracujących w sektorze energetycznym i wydobywczym, ubiegających się do wieku emerytalnego, przyszły koalicyjny gabinet powinien wyasygnować środki z budżetu na dodatki do płacy, które mają ułatwić przejście na emeryturę.
Polskie plany dekarbonizacji mogą zostać częściowo sfinansowane ze środków unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, z którego w latach 2021-2027 do Polski może trafić 4,4 mld euro. Fundusz ma pomóc ograniczyć negatywne skutki społeczne, gospodarcze oraz środowiskowe transformacji energetycznej. Oczywiście, Krajowy Plan Odbudowy i fundusze spójności również mogą temu pomóc.
Polska jest poligonem europejskiej polityki energetyczno-klimatycznej. Wiedząc o tym, że odejście od węgla budzi kontrowersje, opozycja powinna wzorem Niemiec, szukać kompromisu wokół planów sprawiedliwej transformacji. W odbudowie polityki energetycznej państwa po rządach Prawa i Sprawiedliwości, neutralność klimatyczna i data odejścia od węgla powinny być elementem umowy koalicyjnej. Czas na opozycyjną komisję węglową.