Dopłata do węgla. Jak dostać dodatek węglowy? Sprawdź, komu przysługuje dofinansowanie

Ustawa dotycząca dodatku węglowego w wysokości trzech tysięcy złotych budzi ogromne emocje, między innymi ze względu na niejasne przepisy, określające dopłatę do węgla. Jak dostać dodatek? Kto może złożyć wniosek, komu przysługuje dofinansowanie i gdzie należy zgłosić się po pieniądze? Sprawdzamy, jak sprawa wygląda w praktyce.

Dokładnie 22 lipca rząd przyjął ustawę dotyczącą dodatku węglowego i skierował ją do Senatu. Jeśli pomysł zostanie tam zaakceptowany, to już prosta droga do tego, by otrzymać dopłatę do węgla w wysokości trzech tysięcy złotych. Kto jednak może złożyć wniosek i jak dostać pieniądze? Zacznijmy od podstaw. Ustawa przewiduje, że dodatek węglowy będą mogły otrzymać gospodarstwa domowe, dla których głównym źródłem ogrzewania jest:

  • kocioł na paliwo stałe
  • kominek
  • tzw. koza
  • ogrzewacz powietrza,
  • piecokuchnia
  • trzon kuchenny
  • piec kaflowy
  • kuchnia węglowa

Co istotne, urządzenia rozpisane powyżej muszą być opalane węglem i koniecznie zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). I choć teoretycznie termin zgłaszania deklaracji minął 30 czerwca 2022 roku, to wciąż źródło ogrzewania można zgłosić, a wręcz należy to zrobić. Czy jednak upoważni nas to do otrzymania dopłaty do węgla? Pewności nie ma, bo przepisy tego nie precyzują. Prawdopodobnie jednak i tak mamy szansę otrzymać pieniądze. Niezależnie od tego, urządzenie trzeba zgłosić, bo w przypadku wykrycia niezgłoszonego źródła ogrzewania tego typu mogą nam grozić wysokie kary finansowe.

Wniosek o dopłatę musi złożyć jeden z członków gospodarstwa domowego i to na jego konto wpłyną pieniądze. We wniosku należy podać podstawowe dane:

  • imię, nazwisko
  • PESEL
  • obywatelstwo
  • numer i seria dowodu osobistego
  • adres zamieszkania
  • numer rachunku bankowego, na który zostanie przekazana kwota dodatku węglowego
  • dane osobowe (także numery PESEL) wszystkich osób wchodzących w skład gospodarstwa domowego
  • główne źródło ogrzewania (należy zaznaczyć jedno z listy)

Podanie innych członków gospodarstwa jest konieczne do zweryfikowania, czy już któryś z nich nie złożyć wcześniej wniosek. Dokumenty można bowiem złożyć tylko raz na gospodarstwo, co oznacza, że jeśli jedna osoba to zrobiła i otrzymała pieniądze, to drugi członek tego samego gospodarstwa już środków nie otrzyma.

Jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie będzie można rozpocząć składanie wniosków, bo ustawa musi przejść przez kolejne szczeble administracyjne. Niewykluczone, że stanie się to w ciągu najbliższych kilku tygodni. Rząd sprecyzował za to, że wniosek będzie składać się w poszczególnych gminach, w których zarejestrowane jest gospodarstwo domowe i urządzenie do ogrzewania. Opcje będą dwie: osobiście, bezpośrednio w urzędzie gminy, lub elektronicznie.  Termin finalny składania wniosków (mimo że takowe jeszcze nie ruszyły) został już wyznaczony na 30 listopada 2022 roku. Pieniądze w wysokości 3 tys. złotych mają wpłynąć na konto składającego wniosek maksymalnie do 30 dni kalendarzowych od złożenia dokumentów.

Na koniec warto dodać, że ustawa właściwie od samego początku budzi spore kontrowersje ze względu na niejasne przepisy. Jak udowodnić, że to właśnie węgiel jest naszym głównym źródłem utrzymania, jeśli w gospodarstwie mamy ich kilka (np. dodatkowo gaz)? To otwiera furtkę do nadużyć. Luki prawne mogą też pozwolić na otrzymanie pieniędzy tym, którym niekoniecznie środki przysługują. Ponadto wiele osób nie jest zadowolonych z faktu, że przygotowano rozwiązania wyłącznie dla użytkowników węgla, zwłaszcza, że przez wiele miesięcy, jeśli nie lat, rząd namawiał do wymiany źródeł ciepła na bardziej ekologiczne. Teraz więc pośrednio każe się tych, którzy posłuchali polityków, bo im pieniądze nie będą przysługiwać. Przedstawiciele rządu obiecują, że są w trakcie przygotowywania rozwiązań, mających na celu ulżyć finansowo także tym, którzy korzystają z innych źródeł ogrzewania. Na razie jednak konkretów w tym temacie brak.

Do sprawy z pewnością będziemy jeszcze wracać.

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa

Dziennikarz, wydawca strony głównej w „Super Expressie”.