Białas: zdążyć przed zimą

11 mln ton węgla, z czego 6 mln ton w energetyce, a 5 mln – w polskich domach zabraknie do końca 2022 roku – tak podaje Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla. Zamiast proponować gwarantowane ceny węgla i zwiększenie jego dostępności dla gospodarstw domowych, rząd polski powinien wcisnąć pedał gazu transformacji energetycznej. Nie pierwszy raz, polska polityka energetyczna staje na głowie.

Gdy na rynku brakuje węgla, minister klimatu i środowiska proponuje gwarantowane ceny węgla dla gospodarstw domowych na poziomie 996,60 zł, utworzenie sieci autoryzowanych dystrybutorów PGG; jak również wprowadzenie rekompensat dla sprzedawców, którzy włączą się w rządowy program. Z próżnego nawet i Salomon nie naleje. Zwiększenie wydobycia węgla w Polsce „na pstryk” jest bez szans.

Reklama

Nawet jeżeli do polskich domów trafi jakaś część węgla z importu, to będzie on gorszej niż węgiel rosyjski jakości. Z USA – zasiarczony, z RPA – wysokopopiołowy, z Indonezji – za miękki, z Australii – tam są węgle o szeroki spektrum parametrów, jednakże koszty frachtu z Australii są bardzo wysokie. Pozostaje Kolumbia. Problem w tym, że są tam już kupcy z całej Europy, licytując coraz to wyższe ceny.

Mam poczucie graniczące z pewnością, że mimo oczywistych utrudnień, braki węgla na rynku przyspieszą uniezależnianie się od paliw kopalnych, a przez to Polacy będą mieć większą gwarancję bezpieczeństwa dostaw ciepła do domów. Co istotne, odejście od węgla w ogrzewnictwie będzie miało także pozytywny wpływ na jakość powietrza.

Dziś trzeba postawić na inwestycje w zieloną energię. W czasach kryzysu energetycznego, Polacy powinni zdecydować o szybszym odejściu od spalania węgla w domach i nie czekać do 2040 r. Jednak to nie w pompach ciepła lub fotowoltaice należy szukać ratunku.

W pierwszej kolejności należy postawić na renowacje polskich budynków. Koszty zwiększenia izolacyjności budynków mogą iść w dziesiątki tysięcy złotych, a Czyste Powietrze nie jest w tym przypadku wystarczającą pomocą. Najtańsze ogrzewanie to takie, które nie jest potrzebne. Ocieplając dom, zaoszczędzimy na obecnym i kolejnych sezonach grzewczych. Dlatego postulowane przez Polski Alarm Smogowy vouchery na na audyt energetyczny budynków spotkała się z pozytywnym przyjęciem. Gdyby zwiększyć efektywność energetyczną polskich domów, to nie spalalibyśmy 10 ton węgla, a połowę mniej.

Reklama

Szybkie i proste do wprowadzenia rozwiązania, a niestety głównie po takie sięga polski rząd, zwyczajnie nie istnieją. Z całą pewnością, Polacy nie zdążą przed zimą wymienić milionów pieców węglowych na pompy ciepła i fotowoltaikę. Błyskawiczna akcja ocieplania budynków również spali na panewce, ponieważ Polakom brakuje nie tylko funduszy, ale i około 150 tys. wakatów w budownictwie.

Polski rząd nie zdąży przed zimą. Polakom pozostaje liczyć na łagodną zimę. 

Patryk Białas
Patryk Białas

Radny Miasta Katowice. Społeczny koordynator polskich liderów The Climate Reality Project. Ekspert stowarzyszenia BoMiasto.

Newsletter Śląska Opinia

Zapisz się na nasz newsletter i zacznij dzień od najważniejszych informacji — bez krzyku i bez chaosu. Od poniedziałku do soboty o 7:00 rano w Twojej skrzynce czekać będzie poranne podsumowanie kluczowych wydarzeń ze świata, Polski i regionu.