Każdy prezent od polityków ma swoją cenę

W trakcie kampanii wyborczej rząd łatwo obiecuje Polakom obniżkę rachunków za energię. O kosztach zwykle cisza, a przecież tylko naiwni mogę wierzyć, że ich nie będzie.

Tylko kampania wyborcza wystartowała i od razu zaczęło się kupowanie głosów wyborców prezentami finansowanymi z kasy państwa. Obietnicami, a to niższych podatków, a to wyższych świadczeń i transferów, politycy sypią jak z rękawa. Przykładowo, w tym tygodniu Parlament zakończył prace nad nowelizacjami pięciu ustaw Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Jedną z nich była regulacja o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej. Teraz ustawa została przekazana do podpisu Prezydenta RP.

Gospodarstwa domowe, małe i średnie przedsiębiorstwa i odbiorcy wrażliwi zapłacą niższe rachunki za energię. Zgodnie z nowelizacją zmianie ulegną roczne limity zużycia energii elektrycznej dla odbiorców w gospodarstwach domowych, które rozliczone zostaną przez sprzedawców energii w 2023 r. na poziomie cen i stawek opłat z 2022 r. Limity zwiększono o 1 MWh (do 3 MWh dla ogółu gospodarstw domowych, 3,6 MWh dla osób z niepełnosprawnościami oraz 4 MWh dla rolników i odbiorców posiadających Karty Dużej Rodziny).

Nowe zasady obowiązują od początku 2023 r, co oznacza, że nawet w przypadku przekroczenia przez odbiorcę przed wejściem w życie nowelizacji poprzedniego limitu zużycia, sprzedawca rozliczy z odbiorcą dodatkową 1 MWh po „zamrożonych” cenach, na zasadzie korekty faktur. Nowe limity zapewnią gospodarstwom domowym, a w szczególności odbiorcom wrażliwym tj. ubogim energetycznie, zwiększoną ochronę i pomoc w opłaceniu rachunków za energię elektryczną oraz zagwarantują bezpieczeństwo energetyczne.

Regulacje będą miały szczególne pozytywne znaczenie dla gospodarstw domowych, w tym wielopokoleniowych, zużywających większe ilości energii elektrycznej. Dodatkowo nowe regulacje wprowadzają obniżenie ceny maksymalnej za energię elektryczną dla małych i średnich przedsiębiorstw, jednostek samorządu terytorialnego oraz odbiorców wrażliwych z 785 zł/MWh do 693 zł/MWh. Obniżona cena maksymalna 693 zł/MWh będzie miała zastosowanie od 1 października 2023 r.

Oby rzeczywistość powyborcza nie okazała się znacznie bardziej bolesna, niż dziś chce nam pokazywać rząd. Jak przypomina Anna Cieślak-Wróblewska, podczas niedawnych wyborów prezydenckich w Turcji Recep Erdogan pudrował rzeczywistość, wykorzystując m.in. bank centralny do utrzymywania sztucznego kursu waluty, i lekką ręką rozdawał publiczne pieniądze. Po wygranych przez niego wyborach rząd natychmiast zaczął podnosić podatki. Na przykład ten od paliw wzrósł o 200 proc, aby załatać rosnącą dziurę budżetową. Wyborcy w Polsce też powinni mieć świadomość, że każdy prezent od polityków ma swoją cenę.

Patryk Białas
Patryk Białas

Radny Miasta Katowice. Ekspert stowarzyszenia BoMiasto.