Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Pociąg uchodźców ze Lwowa wprost do Sławkowa
Blisko 1400 uchodźców przyjechało szerokim torem prosto ze Lwowa do naszego województwa. Wczoraj wczesnym rankiem na Euroterminalu LHS zatrzymał się pociąg długi na blisko pół kilometra, z którego przy pomocy służb kryzowych wojewody śląskiego wysiedli obywatele Ukrainy uciekający przed wojną.
Na rampie ustawione były ogrzewane namioty, w których podróżni mogli odpocząć, uzyskać opiekę medyczną czy zjeść ciepły posiłek. Na miejscu do pomocy służyło 200 strażaków PSP oraz OSP, a także 70 policjantów. Zdecydowana większość uchodźców, bowiem około tysiąc, przesiadło się do podstawionego na normalnym torze pociągu Kolei Śląskich. Na terminalu oczekiwały także autokary do Kielc, z którego skorzystało 56 uchodźców oraz do Krakowa, gdzie pojechało 369 osób.
Pociąg Kolei Śląskich zawiózł pasażerów do Katowic, gdzie otrzymali wsparcie w punkcie informacyjnym w holu głównym dworca. Ci, którzy nie mogli schronić się u rodziny czy znajomych, otrzymują zakwaterowanie na terenie województwa. Już blisko 3 tys. obywateli Ukrainy, przede wszystkim kobiet z dziećmi, znalazło miejsce w przygotowanych obiektach. – Takich miejsc jest już zabezpieczonych kilkanaście tysięcy, ale jeśli trzeba będzie zwiększać tę bazę na pewno wspólnie z samorządami to zrobimy – zapewnia wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, który również był na miejscu w Sławkowie.
Uchodźcy z Ukrainy mogą liczyć na pomoc w całym naszym kraju. W Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej powstały dwa sztaby, które zajmą się ewakuacją i ulokowaniem w Polsce dzieci z Ukrainy, w tym z ukraińskich domów dziecka. W Stalowej Woli powstał punkt recepcyjny dla dzieci ewakuowanych z domów dziecka.
– Polska pomaga obywatelom Ukrainy, którzy przekraczają naszą granicę, których dotyka wojna i niebezpieczeństwo. Polska otworzyła dla nich swoje drzwi – powiedziała na piątkowym briefingu w Warszawie minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
– Przygotowujemy stosowną ustawę, która umożliwi obywatelom Ukrainy, którzy przekroczyli naszą granicę od 24 lutego br., których pobyt został uznany za legalny, swobodny dostęp do polskiego rynku pracy – poinformowała.
Minister rodziny zwróciła uwagę, że wśród przybywających do Polski obywateli Ukrainy jest wiele dzieci. Podkreśliła, że należy odpowiednio zadbać o ich bezpieczeństwo, żeby znalazły lokum, by były zdrowie i miały opiekę. – Wspólnie z MSWiA, wiceministrem Pawłem Szefernakerem i z samorządem Stalowej Woli, prezydentem Stalowej Woli Lucjuszem Nadbereżnym, resort rodziny powołał dwa sztaby: Sztab Ewakuacja Dzieci i Sztab Miejsce dla Dzieci – poinformowała Maląg. Koordynację zadań w tym zakresie przejęła wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha.
– Obserwujemy coraz częstsze i coraz liczniejsze transporty dzieci, dzieci osieroconych, potrzebujących specjalnej opieki, dzieci chorych i niepełnosprawnych. Te grupy są bardzo różnie zorganizowane – powiedziała wiceminister Socha. – Celem naszych działań jest zatem wprowadzenie koordynacji. Skoordynowanie działań jest konieczne w dwóch obszarach – po pierwsze w tym, by dzieci z Ukrainy, które potrzebują ewakuacji, mogły bezpiecznie i w możliwie sprawny sposób dotrzeć do Polski. Po drugie, żeby tutaj zostały zaopiekowane – dodała Socha.
Do Sztabu Ewakuacja Dzieci można zgłaszać wszystkie informacje o przewozie dzieci z Ukrainy – telefonicznie (532-402-575) lub elektronicznie (e-mail: ewakuacjadzieci@mrips.gov.pl).
Z kolei Sztab Miejsca dla Dzieci koordynuje bazę miejsc, w których można ulokować całe grupy, tel. 666-383-956, e-mail: miejscedladzieci@mrips.gov.pl).
W Stalowej Woli powstał punkt recepcyjny dla ukraińskich dzieci ewakuowanych z domów dziecka. To miejsce, do którego docierają wszystkie grupy ewakuowane. Tam udzielana jest dzieciom podstawowa pomoc, uzupełniana jest dokumentacja, stamtąd dzieci ruszają do miejsc pobytu w całej Polsce.
Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach