Zakaz aborcji zabija kobiety. 37-letnia Agnieszka z Częstochowy nie żyje

37-letnia mieszkanka Częstochowy zmarła 25 stycznia w szpitalu w Blachowni. Kobieta trafiła do Szpitala Wojewódzkiego w Częstochowie pod koniec grudnia. Pani Agnieszka, będąc w ciąży bliźniaczej, skarżyła się m.in. na bóle brzucha, trafiła na oddział ginekologiczny. Jak podaje rodzina zmarłej Za pośrednictwem rozmów telefonicznych byliśmy świadkami, jak stan jej z dnia na dzień ulegał pogorszeniu.

23 grudnia obumarł pierwszy z płodów bliźniaczych. Lekarze nie wykonali zabiegu aborcji, ponieważ zabrania tego polskie prawo, czekali aż drugi z płodów obumrze. Śmierć drugiego płodu nastąpiła po siedmiu dniach. Dopiero po kolejnych dwóch dniach lekarze usunęli martwe płody z ciała pani Agnieszki. Kobieta zachorowała na sepsę. Jak możemy przeczytać w oświadczeniu rodziny zmarłej: Agnieszka zachorowała na sepsę, tak sądzimy po wynikach, ponieważ kiedy trafiła do szpitala badanie CRP wskazywało na 7 jednostek, dzień przed śmiercią, było to już 157,31H (norma 5), informacji o sepsie jednak nigdzie w dokumentach nie ma. Jej funkcje życiowe z dnia na dzień pogarszały się do takiego stopnia, że w przeciągu kilku dni stała się przysłowiowym „warzywem” i z ginekologii trafiła na neurologię.

Rodzina apeluje o pomoc w wymierzeniu sprawiedliwości za smierć kobiety: Jesteśmy zdruzgotani a ból jaki nam towarzyszy jest nie do opisania. Bardzo prosimy o pomoc. Dysponujemy niezbitymi dowodami na popełnione przestępstwo jak i próby utajenia przyczyn stanu zdrowia Agnieszki a także podawanie przez personel szpitala fałszywych informacji co do okoliczności śmierci bliźniąt.

Pani Agnieszka osierociła trójkę dzieci. Jest kolejną ofiarą zakazu aborcji w Polsce, tak jak 30-letnia Izabela, która we wrześniu 2021 r. w pszczyńskim szpitalu powiatowym zmarła na sepsę z powodu przyjęcia przez lekarzy „postawy wyczekującej” i nieprzeprowadzenia zabiegu aborcji.

Oświadczenie i apel rodziny zmarłej Agnieszki z Częstochowy.

W środę (26.01) o godz. 19:00 na Placu Kwiatowym w Katowicach będzie można upamiętnić zmarłą panią Agnieszkę.

Natalia Wrocławska
Natalia Wrocławska