Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Prezes JSW Barbara Piontek zostanie odwołana? Rada spotka się w sprawie zmian w zarządzie
Dziś (9 lipca) zbierze się Rada Nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która ma spotkać się w sprawie ewentualnych zmian w zarządzie firmy. Wcześniej część związkowców domagała się odwołania między innymi prezes JSW Barbary Piontek oraz wiceprezesa JSW Tomasza Dudy. Czy faktycznie do tak drastycznych zmian dojdzie? Rada przekaże najnowsze ustalenia niezwłocznie.
Prezeska Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Barbara Piontek, piastuje swoje stanowisko od niedawna, bo od marca 2021 roku. Zaledwie cztery miesiące od rozpoczęcia kierowania spółką, ma już niemałe grono swoich przeciwników wśród związkowców. Niektórzy z nich pikietowali 1 lipca na ulicach Jastrzębia-Zdroju, Katowic i Mikołowa. O manifestacji organizatorzy wypowiadali się tak: „górnicy powiedzą głośne „nie” brakowi dialogu społecznego, łamaniu praw pracowniczych i związkowych w Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA (JSW), obsadzaniu kluczowych stanowisk osobami niekompetentnymi, brakowi odbioru zakontraktowanego węgla przez spółki energetyczne oraz nadmiernemu importowi węgla z zagranicy”. Na sam koniec nie po raz pierwszy zresztą, złożona została petycja w biurze poselskim premiera Mateusza Morawieckiego, z żądaniem odwołania prezes JSW Barbary Piontek oraz wiceprezesa Tomasza Dudy.
W piątek (9 lipca) Rada Nadzorcza JSW ma spotkać się w sprawie ewentualnych zmian w zarządzie. Czy to efekt żądań związkowców dotyczących odwołania prezes Piontek i wiceprezesa Dudy? Niewykluczone Nieoficjalne doniesienia mówią, że ich nazwiska mogą faktycznie pojawić się na stole. Profesor Halina Buk, przewodnicząca Rady Nadzorczej JSW, potwierdziła – jak podaje Polska Agencja Prasowa – że na posiedzeniu członkowie rady będą rozmawiać o możliwych zmianach w zarządzie firmy. Jeśli do takowych dojdzie, spółka ma o nich niezwłocznie poinformować w raporcie bieżącym.
Tymczasem przypomnijmy, że podczas ostatniego protestu strona społeczna wyraziła swoje oburzenie między innymi na to, że JSW nie realizuje zapisów zawartego w 2020 roku porozumienia płacowego. Zarząd spółki zapowiedział, że podwyżki będą, ale mniejsze od tych, których oczekują związkowcy, bo – jak mówiła prezes Barbara Piontek, która wyszła do górników – „na ten moment na wyższe podwyżki JSW nie stać”. Strona społeczna protestowała również wobec ingerencji lokalnych parlamentarzystów PiS w obsadę kadrową zarządów spółek węglowych. Jak pisali w liście, „przyczynia się to do obniżenia jakości zarządzania tymi przedsiębiorstwami i powoduje narastanie problemów, które mogą postawić spółki węglowe przed widmem upadłości”. Związkowcy podkreślali, że spółką „rządzą nieudacznicy”. „Parlamentarzyści traktują JSW jak swoje prywatne ranczo. Obłożyli stanowiska ludźmi, którzy są nieprzygotowani, niewykwalifikowani i doprowadzają do tego, że JSW stacza się na dno”, wskazywał Sławomir Kozłowski, szef „Solidarności” w JSW.
Poza prezes Piontek i wiceprezesem JSW ds. rozwoju Tomaszem Dudą, w zarządzie spółki są także: wiceprezes ds. pracy i polityki społecznej Artur Wojtków (wybrany przez załogę), wiceprezes ds. handlu Włodzimierz Hereźniak (były prezes JSW, który wrócił do spółki po krótkim czasie na stanowisko wiceprezesa) oraz wiceprezes ds. ekonomicznych Jarosław Jędrysek. Hereźniak i Jędrysek dołączyli do zarządu w maju 2021 roku.
Czy w zarządzie JSW zajdą zmiany, a jeśli tak – to jakie? Do sprawy jeszcze wrócimy.