Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
W kopalni Turów trwa budowa ekranu przeciwfiltracyjnego za 17 milionów złotych. „Inwestycja przebiega zgodnie z harmonogramem”
W kopalni Turów, oddziale spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, trwają prace związane z budową na granicy polsko-czeskiej podziemnego ekranu, który ma za zadanie prewencyjnie zapobiegać oddziaływaniu na poziom wód podziemnych z czeskich terenów przygranicznych. Inwestycja o wartości 17 mln zł jest w końcowej fazie realizacji – stan zaawansowania budowy pozwala stwierdzić, że kopalnia Turów realizuje plan zgodnie z wydaną decyzją środowiskową.
– Budowa ekranu przeciwfiltracyjnego w pobliżu czeskiej miejscowości Uhelna jest wyjściem naprzeciw postulatom strony czeskiej wynikającym z obaw o lokalne ujęcie wodne. Inwestycja jest działaniem profilaktycznym, do którego kopalnia Turów zobowiązała się z własnej inicjatywy – podkreśla Sławomir Wochna, dyrektor kopalni Turów. – Budowa podziemnego ekranu przeciwfiltracyjnego to wyraz troski o zasoby naturalne. W okolicach kopalni pod ciągłą kontrolą znajdują się ujęcia wodne. Dodatkowe zabezpieczenie jedynego ujęcia wody pitnej w Uhelnej przy pomocy ekranu przeciwfiltracyjnego jest działaniem prewencyjnym. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowy Instytut Badawczy potwierdził w niezależnym badaniu, że to warunki meteorologiczne, a nie kopalnia Turów, mają największy wpływ na poziom wód po czeskiej stronie – dodaje Wochna.
Ekran przeciwfiltracyjny będzie miał długość ok. 1100 m, szerokość ok. 1 m, a jego głębokość wyniesie od 65 m do 117 m. Inwestycja realizowana jest w celu eliminacji potencjalnego wpływu eksploatacji górniczej na rozwój leja depresji na południe od kopalni Turów. Po zakończeniu budowy zostaną przeprowadzone badania i analizy hydrodynamiczne oraz techniczne, sprawdzające działanie przesłony. W razie potrzeby ekran będzie można rozbudować. Jego skuteczność będzie na bieżąco monitorowana przez polsko-czeski system monitoringu. Poziom wód podziemnych w rejonie kopalni Turów jest od wielu lat monitorowany przez polsko-czeskie i polsko-niemieckie zespoły specjalistów. Sieć pomiarowa obejmuje 550 miejsc pomiaru zwierciadła wód podziemnych, z czego ponad 150 należy do polsko-czeskiej i polsko-niemieckiej sieci pomiarowej. Wyniki badań specjalistów potwierdzają, że kopalnia nie powoduje odwodnienia w ujęciach wody pitnej.
Kopalnia w Turowie od wielu lat prowadzi intensywne działania, które ograniczają emisję pyłów. W tym celu zamontowano m.in. specjalistyczny system opomiarowania pracy zasobnika węglowego, dzięki czemu możliwe jest stałe monitorowanie emisji pyłów. Zadaniem systemu jest wczesne powiadamianie służb kopalni o poziomach stężeń zapylenia w rejonie zasobnika. System pomiarowy składa się z pięciu czujników. Czujniki monitorują jakość powietrza napływającego na teren zasobnika z kierunku południowego, przemieszczającego się znad zasobnika w kierunku terenów zabudowanych osiedli Zatonie i Trzciniec oraz w obrębie samego zasobnika.
– Wprowadzone przez nas opomiarowanie pozwala na podjęcie szybkich i skutecznych działań zmniejszających wpływ pylenia na jakość powietrza. W bieżącej analizie wykorzystywana jest godzinowa informacja o kierunku i prędkości wiatru, a także o wysokości stężeń pyłu. Na bieżąco prowadzone są również działania mające na celu zabezpieczenie terenów przyległych przed pyleniem, przede wszystkim poprzez rekultywację w kierunku leśnym. Na byłym zwałowisku zewnętrznym kopalni rośnie już ponad 20 mln sztuk drzew zasadzonych przez naszych pracowników – podaje dyrektor kopalni.
Dodatkowymi działaniami podejmowanymi przez kopalnię w celu miejscowego ograniczenia emisji pyłów, są przede wszystkim zraszanie przesypów i punktów załadunkowych oraz intensyfikacja zraszania dróg w rejonie zasobnika. Warto przypomnieć, że rejon zasobnika węglowego już od kilku lat objęty jest przez kopalnię Turów kompleksowym systemem działań minimalizujących. W latach 2013–2017 układ technologiczny zasobnika wyposażono w instalację zraszania mgłą wodną. W sześciu głównych węzłach technologicznych, w 30 przesypach i 6 punktach załadunkowych zamontowano łącznie ponad 200 dysz zamgławiających. Wyniki efektu ograniczenia pylenia przy zastosowaniu instalacji mgły wodnej wykazały skuteczność na poziomie ok. 98 proc. – Corocznie prowadzimy fakultatywną, kontrolną sesję pomiarową stężeń pyłu wokół wyrobiska. W roku 2020 wartości średniodobowych stężeń pyłu w punktach pomiarowych zlokalizowanych na terenie osiedli Zatonie i Trzciniec wyniosły o 50 proc. mniej niż ich dopuszczalny poziom – podaje Sławomir Wochna.
Kopalnia Turów, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, prowadzi stały monitoring oddziaływania na poszczególne komponenty środowiska zwracając uwagę również na emisję hałasu. Poziom hałasu wokół odkrywki mierzony jest w cyklach dwuletnich oraz kontrolnie – każdorazowo po zastosowaniu środka minimalizującego. Ostatnie badania w zakresie ochrony przed hałasem KWB Turów przeprowadzone przez akredytowane laboratorium nie wykazały przekroczeń wartości dopuszczalnych równoważnego poziomu hałasu w porze dziennej i nocnej. Zastosowanie cichobieżnych krążników na przenośnikach taśmowych to jedno z zadań minimalizujących wpływ działalności górniczej na środowisko. Innym przykładem jest zatrzymywanie w porze nocnej (w godzinach od 22:00 do 6:00) pracy przenośników zwałowych i zwałowarki.
Kopalnia Turów wraz Elektrownią Turów tworzą turoszowski kompleks energetyczny, który odpowiada za ok. 5 proc. krajowej produkcji energii elektrycznej i jest istotnym elementem krajowego systemu elektroenergetycznego. Kompleksy wpływa na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski oraz stabilne dostawy prądu do około 2,3 milionów gospodarstw domowych. Obecnie na terenie Elektrowni Turów kończy się budowa nowoczesnego bloku energetycznego o mocy 496 MW. Po zakończeniu inwestycji kompleks będzie mógł zasilić w energię elektryczną aż 3 miliony gospodarstw, tym samym dostarczyć do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego do 7 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce.