Elektromobilność na Górnym Śląsku – podsumowanie debaty

Jak wytłumaczyć pojęcie elektromobilności 10-latkowi? Kiedy na Śląsku zaczną być produkowane samochody elektryczne? Jak samorządy mogą przygotować się do elektronicznej rewolucji? To pytania, które dla ekspertów przygotował prowadzący debatę Grzegorz Franki, prezes Związku Górnośląskiego. 24 lutego odbyła się kolejna debata o przyszłości Górnego Śląska organizowana przez Stowarzyszenie BoMiasto. Z tematem elektromobilności w kontekście regionu zmierzyli się: Marcin Korolec – Prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych, dr Bartosz Mazur – ekspert ds. transportu, Urszula Stefanowicz – kierowniczka projektów w organizacjach pozarządowych i Leszek Wiśniewski – współzałożyciel Stowarzyszenia Miasto jest Nasze. 

Eksperci zaczęli rozmowę od przestawienia własnych definicji elektromobilności. Dr Bartosz Mazur określił ją jako „mobilność wykorzystująca najbardziej szlachetną odmianę energii”, a Urszula Stefanowicz zaznaczyła, że pojęcie niesłusznie sprowadzane jest tylko do samochodów elektrycznych. – Tutaj chodzi także o autobusy, trolejbusy, rowery, skutery, furgonetki, a nawet ciężarówki elektryczne – dodała specjalistka ds projektów w NGO-sach. Rozmówcy zgodnie wyliczali zalety wymiany pojazdów spalinowych na elektryczne, takie jak: zmniejszenie hałasu, emisji pyłów czy dwutlenku węgla oraz korzyści ekonomiczne. Zaznaczyli jednak, że elektromobilność nie rozwiązuje wszystkich problemów. – W Polsce mamy zbyt zmechanizowany transport, za mało ruszamy się w ogóle. (…) W Warszawie o 1/3 spadł udział ruchu pieszego w ciągu 30 lat – podkreślił Leszek Wiśniewski ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. – Elektromobilność zostawia te same problemy – samochody zajmują miejsca i odbierają nam możliwość przemieszczania się – podkreślił Wiśniewski. 

Specjaliści rozmawiali także o koniecznych zmianach w transporcie publicznym na Śląsku, takich jak zaplanowanie tras w oparciu o punkty ładowania. – Jeśli autobus zrobi jedno kółko z Chorzowa do Katowic (…) i pojedzie do zajezdni na 3 godziny, żeby się ładować to nie jest elektromobilność, to jest wyrzucanie pieniędzy – powiedział dr Bartosz Mazur. – Trzeba mieć świadomość, że transport publiczny na Śląsku jest trudnym obszarem (…) To jest dobra okazja żeby sensownie go poukładać – dodał ekspert. Marcin Korolec zwrócił natomiast uwagę na zabezpieczenie środków finansowych na elektromobilność  – Musimy się przygotować do tego żeby mieć pełne dofinansowanie europejskie do tej transformacji – podkreśliła prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych, nawiązując do unijnych negocjacji polskiego rządu – Musimy więc prosić pana Premiera, żeby jednak zgodził się na neutralność klimatyczną Polski w 2025 – dodał.

Debaty posłuchasz w formie podcastu w przeglądarce i w aplikacjach (Spotify, Apple Podcast, Google Podcast i innych).

Kolejna debata o przyszłości Górnego Śląska odbędzie się 3 marca na profilu facebookowym Śląskiej Opinii.

Karolina Skórka
Karolina Skórka

Prowadząca główne wydanie Śląskiej Opinii.