Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Inflacja znowu w górę
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 5% (przy wzroście cen usług – o 6,7% i towarów – o 4,3%) – podał GUS.
Lepiej to już było. Tak można podsumować pierwsze dane z ostatniego kwartału tego roku. Dziś GUS potwierdził swój szybki szacunek inflacji. Ta w październiku wzrosła o 5% r/r. To najwyższy wynik w 2024 r. Kolejne rekordy tego roku dopiero przed nami.
Urzeczywistnia się nasz scenariusz rozwoju inflacji na końcówkę roku. Od tego momentu inflacja będzie już przekraczać wyznaczoną w październiku granicę. Nadal zaskakująco szybko drożeje żywność (+4,9% r/r), choć część tego wzrostu wyjaśnia niższa stawka VAT sprzed roku. Bez zmian pozostają ceny paliw. Na inflację na stacjach paliw w październiku miały wpływ obniżki cen benzyny sprzed roku. Za miesiąc ten czynnik powinien już działać w kierunku obniżenia ogólnego wskaźnika inflacji.
Porównując dane z polskiego przemysłu oraz sprzedaży detalicznej, widać, że rynek czuje już obniżający się popyt na auta. Te staniały w relacji rocznej o 7,2% i nie jest to wynik zimowych wyprzedaży roczników. Za rok samochody osobowe będą stanowiły element działający podbijająco na wskaźnik inflacji, a to głównie z powodu nowych norm spalania, jakie będą obowiązywać w UE. Na nasze nieszczęście transport stanowi blisko 10% całości koszyka inflacyjnego GUS.
Niezmiennie inflację przyspieszają wzrosty cen energii i nośników tej energii. Zbliżamy się do szczytu sezonu grzewczego, można zatem spodziewać się wzrostu cen surowców. Indywidualne koszty utrzymania domu lub mieszkania w ciągu roku wzrosły o blisko 10%.
Prawdziwa zagadka stoi przed Radą Polityki Pieniężnej. Ta wykazuje coraz bardziej „gołębie” nastawienie. Ewentualne plany obniżek stóp mogą jednak zostać pokrzyżowane przez Stany Zjednoczone pod przewodnictwem Donalda Trumpa.