Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Co drugi nastolatek kliknął w link, który okazał się scamem. Polska młodzież ledwo zalicza egzamin z fact-checkingu
- 80% nastolatków w wieku 16-18 lat otrzymało kiedyś wiadomość z podejrzanym linkiem.
- Zaledwie połowa badanych nastolatków sprawdza prawdziwość informacji znalezionych w sieci.
- Głównym źródłem wiedzy na temat cyberbezpieczeństwa dla młodszych nastolatków jest dom i szkoła, a dla starszych TikTok i YouTube.
Z badania przeprowadzonego dla projektu Finansiaki realizowanego przez Santander Bank Polska, wynika, że starsi nastolatkowie w wieku 16-18 lat wiedzę o bezpieczeństwie w sieci czerpią głównie ze źródeł internetowych (65%), takich jak YouTube (43%) i TikTok (41%). Dla młodszych autorytetem w tym temacie są rodzice (61%) i nauczyciele (55%). Rodzice natomiast najczęściej czerpią wiedzę na temat bezpieczeństwa w sieci z portali internetowych (61%) i telewizji (41%).
Zagrożenia w sieci – czego obawiają się nastolatkowie?
Kiedy mowa o bezpieczeństwie i zagrożeniach związanych z korzystaniem z Internetu, nastolatkowie w wieku 16-18 lat boją się najbardziej kradzieży pieniędzy (73%) i wycieku danych (63%), a młodsi (12-15 lat) wykorzystania wizerunku (64%) i zajęcia środków na koncie (63%). Jeśli chodzi o dorosłych, to niemal 80% badanych rodziców przyznaje, że boi się kradzieży pieniędzy, tożsamości i wycieku danych. Młodsi nastolatkowie niemal 2 razy częściej niż starsi obawiają się również hejtu w Internecie i cyberprzemocy.
Egzamin z fact-checkingu
Wraz z wiekiem u nastolatków rośnie potrzeba weryfikowania informacji znalezionych w sieci – 55% respondentów wieku 12-15 lat i 61% w wieku 16-18 lat zawsze lub często sprawdza prawdziwość przeczytanych informacji. Odsetek nastolatków, którzy nie mają nawyku sprawdzania wiarygodności treści z Internetu, jest jednak wysoki.
Jeśli chodzi o sposób sprawdzania wiarygodności informacji, badani w wieku 16-18 lat, podobnie jak dorośli, najczęściej czytają, co inne znane media piszą na dany temat (68%) i weryfikują źródła (65%). Młodsi natomiast częściej pytają członków rodziny (48%) lub znajomych i przyjaciół (38%).
Ponad połowa nastolatków kliknęła w niebezpieczny link
Weryfikując, czy link jest bezpieczny, wszyscy badani zgadzają się, że najważniejsze jest sprawdzenie, czy nadawca wiadomości jest im znany. Jednak to nie wystarczy – popularnym rodzajem scamu, który ma na celu wyłudzenie danych lub kradzież pieniędzy, jest podszywanie się pod czyjeś konto w mediach społecznościowych. Aż 80% badanych w wieku 16-18 lat otrzymało podejrzaną wiadomość w mediach społecznościowych od znajomego, który padł ofiarą hakera, a 31% z nich przyznało się do kliknięcia w przesłany link. W przypadku dzieci w wieku 12-15 lat, 43% badanych otrzymało tego typu wiadomość, a 21% kliknęło w niebezpieczny link.
Michał Mazur z Departamentu Zarządzania Cyberbezpieczeństwem i Ryzykiem IT w Santander Bank Polska wyjaśnia, że scam przyjmuje różne formy, od fałszywych wiadomości po oszustwa telefoniczne. Aby się przed nim obronić, warto być czujnym i nigdy nie udostępniać wrażliwych danych nieznanym osobom lub firmom. Jak pokazuje badanie – ponad 50% nastolatków kliknęło w niebezpieczny link zawarty w wiadomości od znajomego. Dlatego tak ważne jest uczenie młodych ludzi, aby nie otwierali podejrzanych wiadomości i weryfikowali ich nadawcę. Ważne jest, by zwracali uwagę, czy ktoś nie próbuje ich nakłonić do kliknięcia w link lub otwarcia załącznika i wytwarza przy tym presję czasu lub grozi jakimiś konsekwencjami.
Źródło informacji: Santander Bank Polska