Bielsko-Biała: Jedyne takie miejsce w kraju

Poligon strażacki BB – miejsce do ćwiczeń i manewrów dla służb mundurowych odwiedzili członkowie Komisji Bezpieczeństwa i Samorządności Rady Miejskiej w Bielsku-Białej podczas wyjazdowego posiedzenia. W zwiedzaniu poligonu wziął też udział prezydent miasta Jarosław Klimaszewski.

Poligon Strażacki BB to unikatowe przedsięwzięcie w skali kraju. Mieści się na różnicowanej wysokościowo powierzchni 1,5 hektara za supermarketem Auchan przy ul. Bohaterów Monte Cassino 421. Miejsce to istnieje dzięki Budżetowi Obywatelskiemu Bielska-Białej. Powstało dwa lata temu.

Na poligonie służby ratownicze mogą ćwiczyć pożar budynku, awarię kolei linowej, wypadek autobusu i wiele innych niebezpiecznych sytuacji.

– To pierwszy tego typu poligon strażacki w Polsce składający się z trzech części – trenażera pożarniczego, ratownictwa wysokościowego i technicznego. Działka, którą otrzymaliśmy od miasta, znajduje się w Starym Bielsku. To 1,5 ha terenu, przez który przechodzi 8-metrowa skarpa – wyjaśnia prezes jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej Stare Bielsko, do której należy poligon, Łukasz Czernik.

Chociaż początkowo skarpa wydawała się przeszkodą w zorganizowaniu poligonu, ostatecznie stała się naturalnym atutem, który pozwolił na ciekawe zagospodarowanie. Kilka miesięcy trwało porządkowanie działki, szukanie partnerów, pozyskiwanie niezbędnego do ćwiczeń sprzętu i budowa infrastruktury. Strażakom udało się sprowadzić m.in. wagonik kolejki linowej, rozbite samochody, a nawet dwa autobusy.

– Dzięki temu możemy tu ćwiczyć praktycznie każdą dziedzinę ratownictwa i odwzorowywać sytuacje z życia wzięte. Niedawno na przykład mieliśmy taki scenariusz: autobus, odjeżdżając z przystanku, potrącił dobiegającego pasażera. W wyniku wypadku poszkodowany został wciągnięty pod pojazd. Nasze ćwiczenia polegały na tym, żeby w sposób bezpieczny, szybki, ale i bardzo precyzyjny podnieść autobus, wyciągnąć poszkodowanego i udzielić mu pomocy – tłumaczy dowódca grupy poszukiwawczo-ratowniczej OSP Stare Bielsko, funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej oraz instruktor poligonu strażackiego BB Łukasz Łaciok.

Z poligonu korzystają nie tylko strażacy, ale również ratownicy medyczni, policjanci czy goprowcy, a nawet funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego. Zapraszani są tu też młodzi adepci pożarnictwa.

– Planów i marzeń związanych z tym miejscem jest sporo. Na pewno chcielibyśmy rozbudować część dla młodzieżowych drużyn pożarniczych. To są dzieci, które jeszcze nie wyjeżdżają do akcji, ale chętnie przychodzą na zbiórki, biorą udział w ćwiczeniach i chcą się uczyć. Obecnie mogą korzystać z toru przeszkód, ale chcemy, żeby powstała tu również tyrolka i kolejne trasy do ćwiczeń sprawnościowych – mówi Łaciok.

Kadra poligonu to profesjonaliści z dużym doświadczeniem, w czynnej służbie, którzy – oprócz predyspozycji i dobrych chęci – mają fachowe przeszkolenie do przekazywania wiedzy.

Uczestnicy szkoleń zaczynają od części teoretycznej w specjalnym kontenerze, tu też jest zaplecze biurowe i sanitarne. Począwszy od bramy wjazdowej na poligonie jest miejsce na treningi, biwaki, czy ogniska dla młodych adeptów pożarnictwa, ale też teren i infrastruktura do trenowania psów nieformalnej grupy poszukiwawczo-ratowniczej działającej w jednostce OSP Stare Bielsko. Na trenażerach przewodnicy szkolą psy do egzaminów. Na terenie poligonu znajdują się też elementy kolejki górskiej, takiej jak na Szyndzielnię, gdzie strażacy trenują całą sekwencję zdarzeń związaną z ewakuacją turystów. Do tego właśnie wykorzystali naturalne wzniesienie na terenie poligonu. Jest też pełnowymiarowa studnia o głębokości 8 metrów oraz wraki aut i autobusów służące do aranżowania ćwiczeń ratownictwa technicznego.

Duże wrażenie robią kontenery do ćwiczeń pożarów wewnętrznych. W jednym z kontenerów strażacy rozpalają ogień, który powoduje zadymienie przyległych kontenerów, gdzie później odbywają się ćwiczenia.

– Dym jest tak naprawdę największym wrogiem podczas pożaru, powoduje powstanie gazów, od których ludzie tracą przytomność. Utrudnia też strażakom dotarcie do osób poszkodowanych. Ćwiczenie w takich warunkach to jeszcze lepsze umiejętności naszych ratowników – mówi Ł. Łaciok.

Przedstawiciele komisji Rady Miejskiej mieli też okazję poznać wyjątkowych ratowników z OSP Stare Bielsko, czyli psy poszukiwawcze. Czworonogi zaprezentowały fragmenty szkoleń dotyczących odnajdywania zaginionych ludzi – oznaczały odnalezioną osobę szczekaniem lub przychodząc do przewodnika; pokazały, że posiadają doskonałą koordynację ruchową, aby chodzić po drabinie i szukać poszkodowanych w budynku.

– Psy ratownicze mają niesamowity węch, doskonale się nim posługują i my wykorzystujemy tę umiejętność w akcjach poszukiwawczych – mówi przewodniczka jednego z takich czworonożnych ratowników Agnieszka Nowak. – Ludzie wszystko obserwują oczami, psy węchem. Nos psa to genialna maszyna, którego nie da się zastąpić żadnym innym narzędziem na świecie. Jego lewa część odpowiada za bezpieczeństwo i zagrożenia, prawa za koordynację i to, co jest związane z otoczeniem. To wszystko łączy się w jedną całość. Psy mają do stu milionów receptorów zapachowych, człowiek tylko pięć milionów. Dlatego wykorzystujemy ich umiejętności, szkoląc je od najmłodszych lat. Wybieramy psy na podstawie testów i krok po kroku zaczynamy z nimi ćwiczyć, a poligon daje nam do tego doskonałe możliwości – tłumaczy przewodniczka.

Każdy mieszkaniec Bielska-Białej, który chciałby przyjść na poligon strażacki, może to zrobić. Wcześniej należy zadzwonić do Łukasza Łacioka pod nr tel. 511 36 24 28 i umówić się na szkolenie. Podczas takich szkoleń można zapoznać się np. z zasadami udzielania pierwszej pomocy i zasadami PPOŻ dotyczącymi np. obsługi gaśnicy, gaszenia pożaru samochodu, wyciągania osoby z płonącego mieszkania, zabezpieczania siebie w miejscu pożaru, ewakuowania się z pożaru czy udzielania pomocy osobie nieprzytomnej leżącej na przystanku. – To wszystko możemy sobie wspólnie ćwiczyć. Dla mieszkańców Bielska-Białej szkolenia są bezpłatne. Jedynym problemem jest nasza dostępność. Proszę dzwonić i się umawiać – zachęca Ł. Łaciok.

OSP Stare Bielsko