Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Gliwice: Szalone nożyczki polecają się na Sylwestra
Nie macie jeszcze planów na zakończenie roku? Teatr Miejski zaprasza na spektakl „Szalone nożyczki” – będzie nimi wywijał mistrz fryzjerski Antonio Wzięty.
Tonio Wzięty to najlepszy fryzjer w dzielnicy. Tuż obok niego nożyczkami i brzytwą wymachuje młoda fryzjerka Barbara. Po nową fryzurę wpada do nich podejrzanie często elegancka pani Dąbek. Po zakładzie kręci się też szemrany handlarz antykami i dwóch tajniaków. Kto zabił nieszczęsną pianistkę mieszkającą piętro wyżej? Zginęła dźgnięta… nożyczkami. W ślad za mordercą ruszają aktorzy i umierająca ze śmiechu widownia.
Na przebojowy spektakl „Szalone nożyczki” w reżyserii Marcina Sławińskiego 31 grudnia o godz. 17.00 są jeszcze ostatnie wolne miejsca.
Warto się pospieszyć – na tym przedstawieniu nikt się nie nudzi, a publiczność aktywnie uczestniczy w tworzeniu zaskakującej fabuły.
„Szalone nożyczki” obejrzało na świecie ponad 13,5 miliona widzów – od Broadwayu po Szanghaj. Zachwyceni miłośnicy czarnych komedii wykrzykują podpowiedzi, głośno protestują, gdy tylko na scenie detektyw przeoczy coś oczywistego. Widzowie dyskutują z bohaterami sztuki i śmiało przesłuchują podejrzanych. „Gramy tak, jak chcecie!” – mówią aktorzy. Ich błyskotliwe i niespodziewane improwizacje to petarda dowcipu.
W przerwie spektaklu goście Teatru zostaną poczęstowani lampką szampana. Przygotowano też pożegnalną słodką niespodziankę. Kolejne spektakle zaplanowano na styczeń.
UM Gliwice