Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Potrzebny energetyczny przełom
Czy Górny Śląsk ocali nas przed katastrofą? Wbrew pozorom to właśnie w tym regionie jest potencjał do przeprowadzenia transformacji energetycznej. O tym, ze jest ona niezbędna pokazują m.in. słupki rtęci. Od czego zacząć ekologiczną rewolucję?
Uspokoić termometr, czyli zrównoważony rozwój
Gwałtowne i ulewne burze, długotrwałe susze, powodzie, trąby powietrzne – to skutki wzrost globalnej temperatury powierzchni Ziemi o ok. 1 stopień, które obserwujemy już dziś. W oficjalnym stanowisku PAN w sprawie kryzysu klimatycznego czytamy, że „działalność człowieka jest dominującą przyczyną współczesnego ocieplenia klimatu, a nauka ma na to niezbite dowody”, zasadnym więc wydaje się szukanie rozwiązań, które doprowadzą Górny Śląsk do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju przyjętych w Agendzie 2030.
Na wystawie „CLEANTECH – technologia dla zielonej przyszłości” przedstawiono innowacyjne, opracowane przez szwajcarskich naukowców i przedsiębiorców rozwiązania technologiczne w takich obszarach, jak gospodarka wodna, rolnictwo, elektromobilność, recycling i energetyka. Mam nadzieję, że odwiedzający wystawę – naukowcy, przedsiębiorcy i młode pokolenie – zrozumieją, że jak najszybsze wdrażanie ekologicznych nawyków i nowych technologii pomoże zmniejszyć ślad węglowy w środowisku.
Zero gazów cieplarnianych, czyli neutralność klimatyczna
Ziemia się ociepla. Ociepla się z powodu działalności człowieka. Jego wpływ jest zły i będzie coraz gorszy. Mamy wszelkie powody sądzić, że w pewnym momencie ten wpływ okaże się katastrofalny. W czasach po 6. Raporcie Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) wiemy, że celem globalnych wysiłków musi być ograniczenie wzrostu średniej temperatury powierzchni Ziemi poniżej 1,5 stopnia powyżej poziomu z epoki przedprzemysłowej i ograniczenie antropogenicznych emisji gazów cieplarnianych w drugiej połowie stulecia do poziomu zera netto, czyli tzw. neutralności klimatycznej.
Według Billa Gatesa, autora książki „Jak ocalić świat od katastrofy klimatycznej”, tylko zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych do zera może uratować świat przed katastrofą. Dziś potrzebna jest współpraca ekspertów w dziedzinie fizyki, chemii, biologii, inżynierii, politologii i finansów. Zielone zamówienia publiczne, taksonomia i handel emisjami powinny wejść na trwałe do praktyki administracyjnej. Zwłaszcza, że neutralność klimatyczna przestaje być zagadnieniem interesującym jedynie aktywistów. Rozwiązań szukają nauka i przedsiębiorstwa na całym świecie.
Zmiany na Śląsku, czyli odejście od węgla
Pierwszy raz w historii zapisano w dokumencie końcowym Szczytu Klimatycznego, że węgiel jest kluczowym źródłem kryzysu klimatycznego. W pkt. 20 Paktu Klimatycznego z Glasgow wezwano państwa do przyspieszenia rozwoju, wdrażania i upowszechniania technologii oraz przyjęcia strategii politycznych, które „przyspieszą przejście na niskoemisyjne systemy energetyczne”. Dostrzeżono również potrzebę przyspieszenia działań na rzecz „stopniowego zmniejszania energii z węgla i stopniowego wycofywania nieefektywnych subsydiów do paliw kopalnych”.
Jeszcze przed Szczytem Klimatycznym w Glasgow odejście od węgla nie było przesądzone. Tymczasem w Glasgow odbyło się wiele dyskusji wokół transformacji energetycznej na szczeblu krajowym i lokalnym. Coraz więcej krajów, regionów, miast, instytucji i przedsiębiorstw deklaruje cel odejścia od węgla do 2030 roku. Szkoda, że na liście odchodzących od węgla ciągle brakuje Górnego Śląska.
Uczciwe warunki, czyli Sprawiedliwa transformacja
W polskiej energetyce mamy dziś stan wyjątkowy. Transformacja energetyczna w takich warunkach, czyli wybór czystych źródeł ciepła lub prądu w miejsce węgla lub gazu może być dramatyczna. W czasach galopujących podwyżek cen za energię, decyzje dotyczące zmiany sposobu ogrzewania domu lub zasilania energią elektryczną mają wielkie znaczenie.
Odejście od węgla na Śląsku, mocno uzależnionym od węgla, może mieć koszmarne konsekwencje. Nie wszyscy równo skorzystają na transformacji energetycznej. Tymczasem, perspektywy rozwoju polskiej energetyki w kierunku energetyki obywatelskiej, rozproszonej i prosumenckiej, sprzyjają tworzeniu innowacji, nowych firm i nowych miejsc pracy. Ogromny potencjał nowych mocy wytwórczych w fotowoltaice, pompach ciepła czy energetyce wiatrowej stwarza przestrzeń do obniżenia kosztów produkcji i magazynowania energii.
Wskutek rozwoju technologicznego ludzkość diametralnie zmieniła środowisko życia na Ziemi. Ma to swoje dobre, ale także złe strony. Skoro wiemy, że rewolucja przemysłowa niszczy środowisko naturalne i klimat, czas zacząć tworzyć warunki do rozwoju zerowęglowego przemysłu i usług. Górny Śląsk ma potencjał, aby odegrać ważną rolę na mapie przemysłowej Europy.
Bogate regiony, a województwo śląskie jest wiceliderem gospodarczym kraju, mają najlepsze warunki do rozwoju innowacyjnych rozwiązań, które mogą ocalić świat. Na Górnym Śląsku istnieją rządowe i regionalne programy finansowania, sieć uniwersytetów i instytutów badawczych, regionalne – ale o znaczeniu krajowym – laboratoria i start-upy, które przyciągają utalentowanych ludzi z całego świata.
Górny Śląsk może znowu być liderem transformacji energetycznej. Jeśli na Śląsku dokonają się wielkie energetyczne odkrycia, które znajdą zastosowanie na całym świecie i równocześnie będą opłacalne, to znajdzie się też wielu chętnych do współpracy klientów w regionach rozwijających się. Czas na energetyczny przełom.