W Bytomiu powstanie klaster energii

Elektrownie słoneczne na terenach poprzemysłowych? Tańsza energia elektryczna, a co najważniejsze energetyczna niezależność? To tylko część korzyści, jakie niesie dla Bytomia stworzenie klastra energii. Porozumienie w tej sprawie podpisali dziś 18 sierpnia prezydent Mariusz Wołosz, przedstawiciele miejskich spółek – Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Sp. z o.o., Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego oraz Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej SA.

Klaster energii to porozumienie działających lokalnie podmiotów zajmujących się wytwarzaniem, dystrybucją, magazynowaniem i konsumpcją energii. Efektem współpracy członków klastra ma być stworzenie samowystarczalnego systemu energetycznego.

–  Podpisanie porozumienia to kolejny krok Bytomia w stronę rozwoju energetyki odnawialnej, wykorzystania czystych technologii, które musimy wpuścić do naszego życia, nauczyć się z nich korzystać dla dobra środowiska. Formuła, którą tworzymy w Bytomiu jest otwarta zarówno na duże firmy, jaki i na indywidualnych odbiorców – mówi prezydent Mariusz Wołosz.
– Klaster energii jest wyjściem naprzeciw temu, czego oczekują nasi przedsiębiorcy. W czasach transformacji energetycznej inwestorzy oczekują nie tylko terenów inwestycyjnych, ale też usług, które umożliwiają dostęp do zielonej energii, wytwarzanej w odpowiedzialny sposób. Klaster da impuls, który pozwoli ściągnąć do Bytomia kolejnych inwestorów – mówi dr Janusz Michałek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Model dla Bytomia
Na bazie podpisanego dziś porozumienia powstanie zespół roboczy złożony z przedstawicieli spółek: PEC, BPK oraz KSSE, który wspólnie opracuje model klastra energii.

Powołany zespół przeprowadzi także konsultacje eksperckie w zakresie prawnym, technicznym oraz organizacyjnym, a opracowany i zatwierdzony model klastra będzie bazą do dalszych prac nad finalnym projektem Umowy Klastra Energii. Przedsięwzięcie to koordynuje Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z. o o, a umowa ma być gotowa do końca września.

Zielona energia na terenach poprzemysłowych

Ogromne szanse na rozwój klastra niosą liczne bytomskie tereny poprzemysłowe, na których ze względu na sytuację geologiczno-środowiskową  nie mogą jeszcze powstawać nowe budynki. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by zainwestować tam w odnawialne źródła energii, takie jak np. farmy fotowoltaiczne.

W klastrze chodzi o to, by rozproszyć źródła energii, stać się bardziej autonomicznym energetycznie. Przykłady gmin, które podjęły wyzwanie utworzenia klastrów, pokazują, że tworząc powiązane ze sobą  mikroinstalacje, można realnie zaoszczędzić .

64 hektary na zieloną energię

Produkcja lokalnej energii? To możliwe. W Bytomiu wyznaczono już konkretne tereny, na których mogłyby powstać proekologiczne instalacje. Są to m.in. tereny zrekultywowanego składowiska odpadów komunalnych przy ul. Kamieńskiej – Brzezińskiej czy ul. Strzelców Bytomskich – Magdaleny 1.

– Łącznie to 64 ha, na których jesteśmy w stanie wyprodukować łącznie 43 megawaty. Biorąc pod uwagę, że zapotrzebowanie energetyczne naszego miasta plasuje się na poziomie 25 megawatów, wyprodukowaną nadwyżkę możemy magazynować i sprzedawać – mówi zastępca prezydenta Michał Bieda.

UM Bytom

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.