Jak przekonać nieprzekonanych?

Kurz po niedzielnych wyborach jeszcze nie opadł, a ruszyły już targi kogo Rafał Trzaskowski powinien przeciągnąć na swoją stronę, czyje poparcie przyjąć i przede wszystkim – skąd zdobyć wyborców potrzebnych do wygrania w drugiej turze. Bo może Rafał Trzaskowski i wygrał pierwszą turę, ale takie „łopatologiczne” podliczanie głosów zbieżnych elektoratów nie daje mu w tej chwili zwycięstwa w drugiej turze.

Pierwszy do przekazania głosów rzucił się Szymon Hołownia, w ostatnich wyborach lawirował z odpowiedzią, ale to PSL pierwszy formalnie poparł Trzaskowskiego w drugiej turze. Magdalena Biejat decyzje ma ogłosić po spotkaniu z Trzaskowskim, a Adrian Zanberg stwierdził: – Wyborcy to nie jest puchar przechodni, którego jeden polityk może oddać innym politykom. Wyborcy to są mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy, swoje wartości i zgodnie z nimi będą głosować.

Pojawiają się też pomysły na to, jak Trzaskowski powinien przekonać Sławomira Mentzena lub jego wyborców. Po drugiej stronie toczą się podobne, ale mniej nasilone dyskusje, bo Karol Nawrocki wydaje się bardziej naturalnym kandydatem dla elektoratów Mentzena czy Brauna. To wszystko jednak nie jest takie proste. W drugiej turze ostatnich wyborów prezydenckich elektorat Konfederacji podzielił się niemal po równo między Trzaskowskim a Dudą. Zaryzykuję stwierdzenie, że to powtórzy się i tym razem. Nie ma bowiem jednolitego elektoratu Konfederacji to zbieranina bardzo różnych grup, które różnią się bardziej niż chociażby podmioty skupione w Koalicji Obywatelskiej. To też objawia się w tym, jak bardzo programy i pomysły Konfederacji w różnych wyborach nie zawsze kleją się ze sobą. W wtorek Sławomir Mentzen wyszedł z dość konkretną i ciekawą propozycją – debata oby kandydatów w mediach społecznościowych Mentzena. A więc daje możliwość pokazania się jego wyborcom w jego kanałach informacyjnych.

Co więc powinien zrobić Trzaskowski i Koalicja Obywatelska jeżeli chcą zmobilizować wyborców? Myślę, że na początek reanimować projekty ustaw z listy 100 konkretów z czasu wyborów parlamentarnych. Może już nie zdążą zarzucić prezydenta projektami, ale to właśnie na biurku prezydenta powinny leżeć projekty z listy konkretów, a nie w zamrażalce w oczekiwaniu na ewentualną zmianę prezydenta, bo może do niej nie dojść.