Michał Baranowski: Nie było rzezi niewiniątek

Niczego nie ukrywa, chociaż – jak twierdzą bliscy – powinien. Nawiązuje przyjaźnie tak łatwo, że prawdopodobnie kierowca lawety odwiedzi go w święta. Ma wyjątkowo dobrą pamięć, dzięki czemu pamięta nie tylko historyczne fakty, ale i daty urodzin najbliższych. Inspiracją jest dla niego on sam.

Na dywanik u Złego Ojca trafił Michał Baranowski. Człowiek, który wie, jak bycie specjalistą od historii wpływa na życie codzienne i oglądanie seriali.

Zły Ojciec
Zły Ojciec

Zły Ojciec, postać anonimowa, bo jak zły to po co rzucać nazwiskami. Jedni mówią, że pisze teksty humorystyczne, inni że do bólu prawdziwe. Upewnia czytelników w jednym, może dzieci nie są dla wszystkich, ale nudno to z nimi nie jest. Publikuje blog, którego fragmenty przytaczamy na Śląskiej Opinii ku Waszej uciesze, albo przestrodze.