Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Las Zagórski w Sosnowcu będzie chroniony
Fragment Lasu Zagórskiego przy przedłużeniu ulicy Modrzewiowej ze stawami Herbatka i Cioch ma za kilka tygodni stać się użytkiem ekologicznym. To efekt wspólnych działań miasta i Lasów Państwowych. Trwają ostatnie uzgodnienia w tej sprawie, a projekt uchwały w sprawie objęcia tego terenu ochroną ma być głosowany na marcowej sesji sosnowieckiej Rady Miejskiej.
Las Zagórski od zawsze jest miejscem, do którego mieszkańcy Zagórza, ale nie tylko zaglądają – na spacer, na grzyby czy na rowerową przejażdżkę. Nad stawami Herbatka i Cioch całe Zagórze spędzało kiedyś pogodne niedziele całe Zagórze. Dziś oba akweny zarosły i nie ma szans na przywrócenie im funkcji rekreacyjnych, ale pojawić się tu mają ścieżki edukacyjno-spacerowe. Bo teren już dawno został uznany jako cenny przyrodniczo. Teraz dzięki porozumieniu z Lasami Państwowymi jego fragment będzie funkcjonował jako użytek ekologiczny o powierzchni prawie 16 hektarów.
– Zdajemy sobie sprawę, że wspomniana część Lasu Zagórskiego jest darzona przez sosnowiczan szczególnym sentymentem i pamięcią z czasów dzieciństwa, kiedy chodzili nad tamtejsze stawy kąpać się, wędkować, w weekendy wypoczywać całymi rodzinami. Z czasem to miejsce zagospodarowała przyroda, stawy porosły roślinnością i przejęły je we władanie zwierzęta – mówi Grzegorz Cekus, nadleśniczy Nadleśnictwa Siewierz.
Ustanowienie w Lesie Zagórskim użytku ekologicznego cieszy regionalistę i społecznika Artura Ptasińskiego, pracownika Centrum Informacji Miejskiej, który przez Las Zagórski przeprowadził już kilkadziesiąt cieszących się dużym zainteresowaniem wycieczek.
– Obszar, który ma być objęty ochroną to najciekawszy teren w Lesie Zagórskim. To podmokłe tereny po obu stronach przedłużenia ul. Modrzewiowej między szlabanem a dawnym torem kolei przemysłowej ze stawami Herbatka i Cioch – wyjaśnia Artur Ptasiński, pomysłodawca utworzenia użytku ekologicznego. – Las Zagórski to nie tylko walory przyrodnicze, ale też kulturowe. Mamy tam dawne nasypy kolejowe, miejsce po szybie podsadzkowym i biedaszybach. Przed I wojną światową było to też miejsce, gdzie konspiracyjnie spotykali się działacze PPS, górnicy z Mortimera i hutnicy z Pauliny – dodaje.
– Doszliśmy do porozumienia z Nadleśnictwem Siewierz, żeby ten najbardziej cenny przyrodniczo teren, czyli olsy, łęgi i zbiorniki wodne, które są siedliskiem gatunków chronionych jak kumaki, rzekotki drzewne i zaskrońce objąć ochroną. Analizowaliśmy jaka forma byłaby najlepsza i okazało się, że jest to użytek ekologiczny – mówi Anna Królczyk-Czajkowska, kierowniczka Referatu ds. Ochrony Przyrody, Ochrony Zwierząt, Rolnictwa, Leśnictwa i Łowiectwa w Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
Jak dodaje, użytek ekologiczny jest formą ochrony, która z jednej strony chroni cenne przyrodniczo tereny, ale z drugiej strony odkrywa je dla mieszkańców. Teren taki jest bowiem nie jest ogrodzony, ale jest oznaczony, a z tablic można się dowiedzieć, jakie gatunki roślin i zwierząt można tu spotkać. Nie będzie się też tutaj odbywała wycinka w celu pozyskiwania drewna, a jedynie taka w celach pielęgnacji i bezpieczeństwa. W Sosnowcu dotychczas są dwa takie miejsca: Torfowisko Bory i Śródleśne łąki na Starych Maczkach.
– Dotychczasowa współpraca z sosnowieckim ratuszem jest z mojego punktu widzenia bardzo pozytywna. Dlatego od początku nie miałem wątpliwości, że uda nam się wypracować rozwiązanie najlepsze dla przyrody Lasu Zagórskiego, podobnie jak wcześniej porozumieliśmy się z korzyścią dla mieszkańców w sprawie Balatonu – mówi Wiktor Krychowski, leśniczy leśnictwa Maczki.
Nad sprawą utworzenia w Lesie Zagórskim użytku ekologicznego głosować będą sosnowieccy radni. Wcześniej pozytywną opinię wydać musi jeszcze Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach.
Urząd Miasta Sosnowiec