Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Obrońca węgla w przebraniu strażnika klimatu. Marek Suski na stanowisku
Gdy światowi liderzy rywalizują o pierwszeństwo w planach rozwoju odnawialnych źródeł energii do roku 2030, a ochrona klimatu staje się coraz ważniejsza dla obywateli i przedsiębiorstw, polski Sejm wybiera Marka Suskiego, powszechnie znanego polskiego Don Kichota, na przewodniczącego komisji do spraw energii, klimatu i aktywów państwowych.
Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, już wcześniej zasłynął jako przewodniczący tej komisji, wnosząc odręcznie napisaną poprawkę „700 m” do tzw. ustawy wiatrakowej, która skutecznie zablokowała rozwój lądowej energetyki wiatrowej. Błaznując później na antenie RMF FM, Marek Suski tłumaczył: „Do mnie piszą stowarzyszenia obrońców klimatu, obrońców ziemi, rolnicy, którzy bardzo obawiają się, że będą mieli wiatraki w ogródkach. Tak jak było to przed wprowadzeniem ustawy ograniczającej”. Rząd partii Marka Suskiego skutecznie blokował przez osiem ostatnich lat rozwój energetyki odnawialnej.
Nowo wybrany przewodniczący komisji do spraw energii uzna zapewne raport Energy Transition Readiness Index za klimatyczną prowokację. To nie może być prawdą, że choć produkcja mocy z wiatru i słońca wzrosła w Polsce w 2022 r. o 27 proc., to udział OZE w rocznym zużyciu energii elektrycznej wyniósł jedynie 21 proc. Autorzy raportu zapewne się mylą tak słabo oceniając Polskę, a to, że w Norwegii, Szwecji i Danii z odnawialnych źródeł pochodzi ponad 80 proc. energii, to zapewne detal.
KO, Trzecia Droga i Lewica deklarują mocne przyspieszenie zielonej transformacji energetycznej, a w szczególności uwolnienie potencjału lądowej energetyki wiatrowej, fotowoltaiki i biogazowni. Markowi Suskiemu musi to sprawiać szczególną frajdę, przecież kierowanie komisją ds. energii, klimatu i aktywów państwowych to idealne miejsce na realizację wizji zielonej Polski z dala od wiatraków.
Choć entuzjazm biznesu i obywateli w Polsce dla transformacji energetycznej rośnie, a autorzy raportu Energy Transition Readiness Index mogą co prawda sugerować potrzebę uczciwej i przejrzystej polityki wsparcia dla odnawialnych źródeł energii, ale z pewnością są to tylko wymysły niedoceniających wyjątkowego poczucia humoru, które przyniesie nam Marek Suski jako rycerz zielonej transformacji energetycznej. W końcu, kto inny mógłby być lepszym obrońcą węgla w przebraniu strażnika klimatu?