Mniejsza liczba kopciuchów do likwidacji. Rząd PiS odsuwa problem „na później”? Alarmujące dane

Duszący problem smogu wciąż jest aktualny i to nie tylko w województwie śląskim. Tymczasem, jak alarmuje Polski Alarm Smogowy, w programie wyborczym PiS znalazł się zapis o likwidacji zaledwie 500 tys. kopciuchów do 2031 roku. „To znacznie mniej niż założono w programie „Czyste Powietrze”. Czy mamy do czynienia z ograniczeniem walki ze smogiem?”, pytają przedstawiciele PAS.

Program „Czyste Powietrze” zakłada wymianę do 2030 roku aż trzech milionów starych urządzeń grzewczych na węgiel i drewno. Tymczasem wyborczy program PiS mówi o likwidacji zaledwie 500 tys. kopciuchów do 2031 roku. „Czy Prawo i Sprawiedliwość zamierza zmniejszyć skalę programu dotacyjnego „Czyste Powietrze”? – pytają przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego, który przygotowali pismo w tej sprawie i wysłali je do sztabu partii. Stare kotły, jak przypomina PAS, są główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza w Polsce, a problem smogu, zwłaszcza w województwie śląskim, wciąż jest mocno aktualny.

„Na ten cel zarezerwowano 103 miliardy zł. Po pięciu latach działania programu podpisano 583 tys. umów na wymianę kotłów i termomodernizację budynków na kwotę 14 mld zł. Od 1 stycznia 2023 nowe, atrakcyjniejsze zasady finansowania, o które od dawna zabiegał Polski Alarm Smogowy, sprawiły, że liczba wniosków o wymianę „kopciucha” i docieplenie domu znacznie wzrosła. Obecnie do programu składane jest około 4000 wniosków tygodniowo, co oznacza, że w tym roku możliwe jest dojście do ok. 200 tys. wniosków rocznie. Przy tym tempie do 2031 roku można byłoby wymienić 1,5 miliona starych kotłów i pieców”, wylicza PAS.

Tymczasem program wyborczy PiS „Bezpieczna przyszłość Polaków”, po przeliczeniu, oznaczałby znaczne ograniczenie wsparcia do zaledwie 70 tys. kotłów rocznie. Czyżby problem miałby zostać przez PiS odłożony „na później”? Polski Alarm Smogowy zastanawia się, czy to tylko błąd, czy może rząd faktycznie planuje wycofać się ze złożonych obietnic.

– Jeśli zapis w programie PiS „Bezpieczna przyszłość Polaków” mówiący o wymianie zaledwie 500 tys. pieców węglowych jest faktem, a nie pomyłką, to jest to skandaliczna decyzja, idąca wbrew oczekiwaniom milionów właścicieli domów – komentuje Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego. – Program „Czyste Powietrze” po pięciu latach wreszcie zaczął przynosić efekty. Zapowiadana w programie PiS zmiana to nie jest nawet inna strategia, to jest totalny odwrót od walki ze smogiem. Tempo wymiany „kopciuchów” powinno rosnąć, bo pozostało jeszcze ponad 2 miliony urządzeń do likwidacji. Taka zmiana antysmogowej polityki byłaby również niesprawiedliwa społecznie, szczególnie w kontekście ludzi uboższych, którzy nie zdążyli jeszcze skorzystać z programu dotacyjnego. Wiemy, że największe trudności z wymianą kotłów mają osoby starsze, o niskich dochodach, a taki plan zmniejszenia liczby dotacji pozostawi tych ludzi na lodzie – dodaje Siergiej.

Gdy przygotowywaliśmy ten materiał, przedstawiciele rządu nie odpowiedzieli na pytania PAS. Do sprawy na pewno będziemy jeszcze wracać.

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa

Dziennikarz, wydawca strony głównej w „Super Expressie”.