Rafał Polnik nie żyje. 41-letni górnik nagle zasłabł podczas pracy w kopalni. Szokująca przyczyna zgonu

Rafał Polnik, 41-letni górnik z 10-letnim doświadczeniem, nie żyje. Mężczyzna nagle zasłabł podczas pracy w kopalni Knurów-Szczygłowice, ruch Szczygłowice. To, co szokuje najbardziej, mając na uwadze młody wiek pracownika, to wstępna przyczyna śmierci, którą lekarz określił jako „zgon z przyczyn naturalnych”.

We wtorek, 4 lipca, krótko przed południem z kopalni Knurów-Szczygłowice, ruch Szczygłowie, napłynęły bardzo smutne wieści. Podczas pracy 850 metrów pod ziemią, w pobliżu jednej ze ścian wydobywczych, zmarł 41-letni górnik. Wstępnie, jak informuje Polska Agencja Prasowa, wszystko wskazuje na to, że był to zgon z przyczyn naturalnych. „W rejonie ściany XXVI zasłabł jeden z górników. Mimo podjętej szybkiej akcji reanimacyjnej mężczyzny nie udało się uratować. Na miejsce przybył lekarz, który stwierdził zgon pracownika”, powiedział Tomasz Siemieniec, rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia, w rozmowie z Polską Agencję Prasową.

NSZZ „Solidarność” w kopalni Knurów-Szczygłowice poinformował w mediach społecznościowych, że 41-leni górnik, który zginął pod ziemią, to Rafał Polnik. „Z wielkim żalem informujemy, że odszedł od nas nasz członek Rafał Polnik. Dziś zjechał na ostatnią szychtę na dole…”, napisali związkowcy na Facebooku.

Rafał Polnik pracował w kopalni od 10 lat. Jego młody wiek sprawił, że informacja o śmierci z przyczyn naturalnych wstrząsnęła górniczym środowiskiem. Dokładne przyczyny i okoliczności zgonu będą jeszcze badać lekarze, służby BHP kopalni oraz inspektorzy Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku.

To kolejny przypadek zgonu w polskim przemyśle wydobywczym. Od początku 2023 roku, jak podaje Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach, odnotowano 7 ofiar wśród górników, w tym do 4 przypadków śmierci doszło w kopalniach węgla kamiennego. 4 osoby odniosły też ciężkie obrażenia. W samej JSW w tym roku doszło do jednego wypadku śmiertelnego, który miał miejsce 18 czerwca. Wówczas w kopalni Zofiówka zginął pracownik firmy zewnętrznej, który podczas prac remontowych wieży szybowej spadł w głąb szybu. Niestety, nie udało się go uratować.

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa

Dziennikarz, wydawca strony głównej w „Super Expressie”.