Jastrzębie-Zdrój: Mamy nową kulturalno-turystyczną markę

Łaźnia Moszczenica zaprezentowała wizję, misję, identyfikację wizualną i plany.

Prezentacja nowej marki „Łaźnia Moszczenica” rozpoczęła się od kontrowersyjnej kampanii na ulicach miasta i w radiu. Więcej o samej kampanii piszemy w artykule „Odważna kampania Łaźni Moszczenica”.

A wszystko po to, by pokazać, że jednak się dzieje, czego przykładem jest powstanie Łaźni Moszczenica. Pierwszego dnia wiosny krytyczne banery się zmieniły – teraz zachęcają do skorzystania z oferty nowej kulturalnej i turystycznej marki, która właśnie tego dnia postanowiła oficjalnie zaprezentować światu swoją misję, wizję i plany.

Misja, wizja, kolory i paprotka

21 marca budzi się do życia nie tylko wiosna, ale też zupełnie nowa marka w regionie. Jesteśmy jak ta wyrastająca z ruin paprotka, którą odkryliśmy zanim wjechał tu ciężki sprzęt

– wyjaśnia Izabela Grela, dyrektorka Łaźni podczas pierwszej konferencji w murach nowej instytucji.

Paprotka stała się inspiracją do stworzenia naszego systemu identyfikacji wizualnej.

Paproć kojarzy się z węglem, a naszym centrum będzie Carbonarium, czyli multimedialna wystawa o węglu ukazanego w rozmaitych kontekstach. Jest motywem obrazów Ludwika Holesza – artysty, górnika i pracownika tej kopalni, który na swoich dziełach uwieczniał wyobrażony i kolorowy świat z czasów, kiedy węgiel był zielony. Jest rośliną, która wyrosła tutaj, właściwie na betonie. Teraz będzie symbolem Łaźni Moszczenica

– tłumaczy Izabela Grela prezentując po raz pierwszy logo i całą identyfikację wizualną marki.

Energetyczne i radosne kolory identyfikacji kontrastują nie tylko z negatywnymi hasłami z początku kampanii, ale też z surowym, industrialnym wnętrzem budynku, który będzie siedzibą Łaźni. Multikolorowa identyfikacja ma podkreślać zerwanie ze stereotypem i pokazywać budowanie nowej jakości na dziedzictwie.

Naszą misją jest dostarczanie wielozmysłowych doświadczeń. Chcemy prowadzić i rozwijać interdyscyplinarną instytucję i miejsce, organizować imprezy, zapewniając i mieszkańcom i turystom dostępne, różnorodne i nieoczywiste formy spędzania czasu wolnego

– tłumaczy Izabela Grela i dodaje, że w wizji Łaźni bardzo istotne jest, by formy wypoczynku i spędzania wolnego czasu były wypracowywane w dialogu z ludźmi.

Nie tylko kultura, ale i biznes

Choć większość osób kojarzy Łaźnię głównie z powstającą tu wystawą o węglu (Carbonarium), instytucja ta połączy dwa filary: wzbogaci ofertę kulturalno-rozrywkową miasta, a w drugim etapie inwestycji powstanie przestrzeń biznesowa.

To przestrzeń, w której mieszkańcy będą mogli realizować swoje pomysły: zarówno kulturalne, jak i biznesowe

– tłumaczyła prezydent Anna Hetman.

Współczesna gospodarka to także firmy z sektora usług nowoczesnych. Do tej pory w Jastrzębiu-Zdroju nie mieliśmy wystarczającej ilości nowoczesnych przestrzeni biurowych spełniających najwyższe standardy europejskie i wymagania nowoczesnego biznesu. Czas to zmienić. Tą zmianą ma być porozumienie między miastem a KSSE S.A. (które podpisane zostało podczas konferencji) oraz stworzenie przestrzeni biznesowej w drugiej części Łaźni. Mają znaleźć się w niej pomieszczenia biurowe i coworkingowe do wynajmu krótko i długookresowego, sale konferencyjne i pracownie warsztatowe wyposażone. Całości dopełnią udogodnienia: parking, restauracje, strefy rekreacji i obsługa recepcyjna  

– dodała.

Tam swoje docelowe miejsce znajdzie realizowane z sukcesami centrum kompetencyjne Enter Jastrzębie (nagrodzone 16 marca 2023 przez Polski Kongres Klimatyczny mianem Lidera Transformacji Energetycznej), a Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna zadba o powstanie akceleratora przedsiębiorczości, w którym stworzy atrakcyjne warunki dla firm lokalnych i inwestorów zewnętrznych.

Mamy nadzieję, że wesprze nas w tym również Polska Agencja Inwestycji i Handlu, z którą ściśle współpracujemy od kilku lat właśnie w zakresie pozyskiwania inwestycji zagranicznych z sektora usług nowoczesnych

– dodaje prezydent Anna Hetman.

Wychodzimy do ludzi

Łaźnia Moszczenica jako instytucja działa już ponad rok w tymczasowej siedzibie.

Jesteśmy dla ludzi i z nimi chcemy działać

– mówi Izabela Grela.

Skoro nie mogą jeszcze przyjść do nas, my wychodzimy do nich. W Galerii Zdrój do czasu otwarcia będziemy pokazywać wystawy, prowadzić warsztaty i spotkania

– dodaje.

Będzie się działo

Podczas konferencji pracownicy Łaźni zaprezentowali kalendarz tegorocznych imprez. Organizują Święto Flagi, pierwszy Festiwal Żelaznego Szlaku Rowerowego, Piknik w kurorcie, Śląskie Smaki, Industriadę, Festiwal Górnej Odry, otwarcie Carbonarium, Festiwal Porozumienia oraz Święto Niepodległości.

Zaproszeni goście mogli też poczuć przedsmak tego, co w samym budynku Łaźni będzie można robić. Samodzielnie wykonywali nadruki na bawełnianych torbach metodą sitodruku oraz kosztowali kawy, którą będzie można kupić w tutejszym sklepie z pamiątkami.

Na jakim jesteśmy etapie?

Projektanci postarali się, by industrialne dziedzictwo górniczej łaźni pozostało widoczne. Roboty budowlane wykonane są w 80%. Gotowe są posadzki, stolarka drzwiowa, szklana fasada. Wykonano tynki i okładziny z płytek, zainstalowano wszystkie sanitariaty. Pozostało malowanie i roboty wykończeniowe, a także montaż wyposażenia, oświetlenia, monitoringu czy balustrad. Na zewnątrz pojawią się elementy małej architektury i nasadzenia. Na miejsce wchodzi firma Trias AVI sp. z o.o., która zajmuje się samą ekspozycją Carbonarium. Firma ma na koncie między innymi Podziemny Rynek w Krakowie czy Centrum Dialog Przełomy. Zgodnie z projektem Łaźnia ma zostać otwarta w sierpniu tego roku.

Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.