Jarosław Graziadei-Darmas: Dzień dobry, chciałbym pochować dziecko

Podobno na tym świecie pewne są jedynie śmierć i podatki. Śmierć jednak śmierci nierówna, a gdy ginie dziecko, często wali się świat jego rodziców. Świadkiem wielu takich dramatów jest mój gość, który przeprowadził już ponad tysiąc pogrzebów.

Na dywanik u Złego Ojca trafił Jarosław Graziadei-Darmas mistrz świeckich ceremonii pogrzebowych. Człowiek, do którego już za życia zgłaszają się osoby chcące, by to on przewodził ich pochówkowi.

Zły Ojciec
Zły Ojciec

Zły Ojciec, postać anonimowa, bo jak zły to po co rzucać nazwiskami. Jedni mówią, że pisze teksty humorystyczne, inni że do bólu prawdziwe. Upewnia czytelników w jednym, może dzieci nie są dla wszystkich, ale nudno to z nimi nie jest. Publikuje blog, którego fragmenty przytaczamy na Śląskiej Opinii ku Waszej uciesze, albo przestrodze.