Ruszyła świąteczna akcja pomocy dzieciom

Dom Aniołów Stróżów wystartował z nową kampanią świąteczną.

Akcja rozpoczęła się od wspólnego pieczenia pierniczków w Domu Aniołów Stróżów na Załężu i w bistro Krystynka wraca z Wiednia. Słodkości udekorowane przez dzieciaki można już nabyć w kilkudziesięciu punktach usługowych i gastronomicznych w Katowicach i okolicznych miastach. Każdy pierniczek to cegiełka – dochód ze sprzedaży przeznaczony zostanie na pomoc podopiecznym Aniołów. Stowarzyszenie zaplanowało także na grudzień szereg wydarzeń charytatywnych, m.in. loterię fantową w Silesia City Center, która odbędzie się 10 i 11 grudnia.

Więcej szczegółów o akcji: www.anioly24.pl/wigilia

Świątecznym wydarzeniom towarzyszy rozmowa o pomocy dzieciom, które potrzebują wsparcia. Hasło tegorocznej kampanii brzmi: A co gdyby w tym roku świąt nie było?

– Tym pełnych obaw pytaniem chcemy zachęcić mieszkańców Śląska i Zagłębia do refleksji nad pomocą dla dzieci i rolą, jaką w ich życiu odgrywa rodzinna, świąteczna atmosfera – wyjaśnia Monika Bajka, prezeska Domu Aniołów Stróżów.

– W naszych placówkach czuć już świąteczny klimat, ale towarzyszy mu lęk o przyszłość. Dziennie opiekujemy się ponad 100 dzieci – to ogrom pomocy, ale także spore koszty. Z przerażeniem patrzymy na rosnące rachunki i ceny w sklepach – mówi Monika Bajka.  

– Jedno jest pewne: bez pomocy ludzi o dobrych sercach nie będziemy mogli nadal pomagać aż tylu dzieciom – podkreśla prezeska stowarzyszenia. 

Dom Aniołów Stróżów odgrywa szczególną rolę w okresie świątecznym.

– Dla naszych podopiecznych Dom Aniołów staje się miejscem, w którym mogą poczuć magiczną atmosferę. Są prezenty, choinka i uroczysta Wigilia – wymienia Monika Bajka z Domu Aniołów Stróżow.

– Najważniejszy jest jednak świąteczny klimat: wspólne przygotowanie wyjątkowych potraw i dekoracji. Razem uczymy się kolęd i dekorujemy pierniczki – dodaje. Co gdyby Domu Aniołów Stróżów zabrakło?

– To byłyby bardzo smutne święta dla wielu dzieci. Po prawie 30 latach funkcjonowania naszego stowarzyszenia, trudno nam sobie to nawet wyobrazić – mówi Monika Bajka.  

Jak można pomóc dzieciom z Domu Aniołów Stróżów? Wystarczy wejść na stronę www.anioly24.pl/wigilia, wybrać kwotę i kliknąć przycisk „Wspieram”.

– Te kilka minut w internecie może odmienić życie dzieci, dotkniętych wieloma, często przekraczającymi ich możliwości, problemami  – mówi Monika Bajka z Domu Aniołów Stróżów.

Pod skrzydła Aniołów trafiają maluchy i młodzież, które mierzą się z wykluczeniem.

– Powody są bardzo różne: czasem jest to bieda, w innych przypadkach problemy rodzinne lub zdrowotne. Najczęściej wiele z tych problemów dotyka rodzinę równocześnie i wtedy ten ciężar przygniata. Pomoc i oparcie są niezbędne, by ruszyć z miejsca – opowiada prezeska stowarzyszenia. W Domu Aniołów Stróżów na Załężu dzieci dostają to czego brakuje im na co dzień: rodzinną atmosferę, wsparcie w rozwiązywaniu problemów, czas na szczerą rozmowę, a także edukację czy naukę konkretnych, potrzebnych w życiu umiejętności – dodaje. 

Karolina Skórka
Karolina Skórka

Prowadząca główne wydanie Śląskiej Opinii.