Maciąga: Wycieki metanu to codzienność przemysłu paliwowego 

W przypadku Nord Stream mamy prawdopodobnie do czynienia z celowym uszkodzeniem, ale musimy pamiętać, że wycieki metanu podczas transportu, wydobycia czy magazynowania gazu to codzienność przemysłu paliwowego – komentuje Diana Maciąga z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, ekspertka Koalicji Klimatycznej.

Globalna emisja metanu z sektora energetycznego jest o około 70% większa niż oficjalnie podawana przez rządy krajowe. Skumulowany efekt tych emisji na klimat jest miażdżący, gdyż metan oddziałuje nań ok 86 razy silniej niż CO2 w horyzoncie 20 lat. Długoterminowe wykorzystanie gazu kopalnego jest zbrodnią w obliczu kryzysu klimatycznego. W kontekście sytuacji geopolitycznej naraża Polskę na wiele ryzyk, gdyż utrzymanie płynności dostaw gazu, zapewnienie kontraktów już teraz jest – i będzie – bardzo trudne i kosztowne. Drogi gaz to zależność od innych państw, coraz uboższe społeczeństwo i spadek konkurencyjności gospodarki.

To, że bezpieczeństwo energetyczne Polski ma dziś zależeć od otwarcia Baltic Pipe to nie sukces, a porażka wieloletniej polityki kolejnych rządów, które przez 30 lat ignorowały zmiany zachodzące na świecie. Mówiąc wprost: odpowiedzią na kryzys klimatyczny, energetyczny i problemy powodowane przez gaz transportowany przez rury i terminale nie jest dziś budowa kolejnych rur i terminali. Zamiast dalej inwestować w ryzykowne, szkodliwe dla klimatu, drogie paliwo, pieniądze te należy przeznaczyć na zmniejszenie naszego uzależnienia od gazu – tu i teraz. Rozwiązaniem jest zielona transformacja oparta na efektywności energetycznej i lokalnej infrastrukturze energii odnawialnej.

Autorka komentarza: Diana Maciąga, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, ekspertka Koalicji Klimatycznej

Koalicja Klimatyczna

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.