Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
W ringu walczyli o Częstochowę
Dziesięć pojedynków zobaczyły fanki i fani boksu podczas gali Polsat Boxing Promotions 9 w minioną sobotę w hali Polonia.
Pochodzący z Częstochowy Marcin Siwy i Kamil Sokołowski nie zawiedli publiczności – ani lokalnej ani ogólnopolskiej. Dynamiczny start, potężne wymiany ciosów, w końcu czekanie na sposobność, aby „skończyć” rywala. Sportowo ryzykował zwłaszcza Marcin Siwy, walczący o 26. zawodowe zwycięstwo i szansę na kolejne prestiżowe pojedynki. Kamil Sokołowski pokazał jednak, że jego reputacja na europejskich ringach jest zasłużona – po 8-rundowym spotkaniu sędziowie orzekli remis.
Potem z Niemcem Michaelem Serge’em skonfrontował się Nikodem Jeżewski. Po początkowych trudnościach Polak zdominował rywala, zapisując na swoim koncie drugie z rzędu i dwudzieste drugie zwycięstwo w karierze. Na swoją korzyść walkę z Węgrem Kristofem Kovacsem rozstrzygnął też Konrad ,,Ernie” Kaczmarkiewicz. W piątej rundzie seria ciosów Polaka na tułów rywala zdecydowała, że sędzia przyznał mu zwycięstwo poprzez techniczny nokaut.
Niespodzianką był upadek na deski Kewina Gibasa, który już w pierwszej rundzie uległ Denisowi Mądremu.
Emocji dostarczyły też pozostałe starcia – czwarte zwycięstwo do swojego rekordu dopisał Bartłomiej Przybyła, który pokonał Alessandro Fersulę; Miłosz Grabowski przez TKO w pierwszej rundzie pokonał Adela Kobilicę; z kolei Artur Proksa w boksie olimpijskim jednogłośnie pokonał na punkty Frantiska Horvatha.
UM Częstochowa