Kochłowice na początek

Od Kochłowic rozpoczęła się wiosenna seria spotkań władz Rudy Śląskiej z mieszkańcami w poszczególnych dzielnicach miasta. – Bardzo się cieszę, że możemy się spotkać w tradycyjnej formie. Takie bezpośrednie rozmowy są nie do zastąpienia – powiedziała prezydent Grażyna Dziedzic.

Spotkanie jak zwykle było także okazją do przedstawienia najważniejszych inwestycji zaplanowanych na ten rok. Kochłowiczanie zauważyli, że większość z nich dotyczy innych dzielnic. – Miasto ma tutaj małe pole manewru, bo większość nieruchomości jest własnością prywatną – tłumaczyła Grażyna Dziedzic. Miasto ogłosiło jednak właśnie przetarg na inwestycję w Kochłowicach istotną dla całej Rudy Śląskiej, czyli modernizację ul. Bałtyckiej.

Realizacja tego zadania umożliwi dojazd do terenów inwestycyjnych. Oprócz samej drogi dojazdowej powstanie również droga rowerowa, chodnik i oświetlenie. Przebudowany zostanie także istniejący przepust uliczny oraz wykonana zostanie kanalizacja deszczowa ze zbiornikiem retencyjnym.

Inwestycja jest elementem porozumienia w sprawie zagospodarowania nieruchomości inwestycyjnych po kopalni „Polska-Wirek”, zawartego w ubiegłym roku przez miasto, Spółkę Restrukturyzacji Kopalń oraz Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną. Teren ma ponad 97 ha, a zlokalizowany jest między ul. Tunkla i ul. Bałtycką. Na modernizację drogi Rudzie Śląskiej przyznano ponad 15 mln zł z Programu Inwestycji Strategicznych w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład.

Grupa mieszkańców przybyła na spotkanie, aby zapytać o przyszłość ul. Kwapulińskiej, gdzie problemem jest po pierwsze stan nawierzchni, a po drugie jej zalewanie przy deszczowej pogodzie. – Mamy przygotowaną inwestycję obejmującą ten rejon, ale problemem jest jej sfinansowanie przy obecnych zawirowaniach na rynku. Wojna w Ukrainie tak znacząco wpłynęła na ceny, że nie jesteśmy w stanie zadeklarować, kiedy zostanie to zrealizowane – odpowiedział Wojciech Sieja, wiceprezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rudzie Śląskiej.

W tej sprawie głos zabrał też wiceprezydent Krzysztof Mejer. – Systematycznie utwardzamy drogi gruntowe, ale trzeba pamiętać, że to nie tylko kwestia nawierzchni. Podstawą takiej inwestycji jest budowa kanalizacji. A nasze możliwości finansowe są ograniczone – zaznaczył. Z kolei wiceprezydent Michał Pierończyk wspomniał o przygotowywanym przez miasto dużym wniosku na dofinansowanie przebudowy „gruntówek” z funduszy rządowych. – Co prawda ulica Kwapulińskiej się do tego projektu nie kwalifikuje, ale jeżeli pozyskamy dofinansowanie, to łatwiej będzie znaleźć fundusze z budżetu miasta na takie zadania – powiedział.

Tematem powracającym podczas kolejnych kochłowickich spotkań jest hałas dochodzący z wiaduktu, którym autostrada A4 przebiega nad ul. Piłsudskiego. – Autostrada podlega Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Oczywiście apelujemy do GDDKiA, przekazujemy skargi mieszkańców, ale możliwości bezpośredniego działania nie mamy – podkreśliła prezydent Grażyna Dziedzic.

Nie zabrakło także kwestii uchodźców z Ukrainy, którym pomagają zarówno miejskie instytucje, jak i sami mieszkańcy. – Chciałbym wszystkim podziękować za zaangażowanie w akcję pomocy. Wiem, część uciekających przed wojną znalazła schronienie w domach mieszkańców Kochłowic – powiedział Krzysztof Mejer.

Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło 20. już edycję dzielnicowych zebrań. Kolejne, przeznaczone dla mieszkańców Nowego Bytomia i Chebzia, odbędzie się we wtorek, 5 kwietnia o godz. 17:00 w Miejskim Centrum Kultury przy ul. Niedurnego 69.

Urząd Miasta Ruda Śląska

Informacja Prasowa
Informacja Prasowa

Opublikowany tekst jest nadesłanym do nas materiałem prasowym. Jeżeli chcesz wysłać do nas informacje o swoim projekcie, jakimś wydarzeniu lub problemie pisz na redakcja@slaskaopinia.pl.