Fot. W. Kompała / KPRM

Wystąpienie premiera Morawieckiego w Parlamencie Europejskim – komentarze

Dziś w Parlamencie Europejskim odbyła się debata nad orzeczeniem polskiego Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącym nadrzędności prawa polskiego nad europejskim. W debacie wziął udział premier Morawiecki. Jego wystąpienie szeroko komentowali politycy i dziennikarze.

„33 minuty mówienia TYLKO do swojego elektoratu. Żenada!”

„Znamienne. Kiedy Przewodnicząca @vonderleyen wspomnina Karola Wojtyłę, Lecha Wałęsę i Lecha Kaczyńskiego i ich wkład w integrację Polski z Europą europosłowie PiS buczą.”

Łukasz Kohut, europoseł

„Morawieckiemu klaskały wyłącznie europejskie marionetki Putina. Na ruskim payrollu. Przypadek? Nie sądzę! #Polexit„

Michał Szczerba, poseł

„Premier #MateuszMorawiecki pokazał w PE, że przerasta Urszulę von der Leyen i innych polityków uderzających w Polskę o mile świetlne.”

Izabela Kloc, europosłanka

„Debata o praworządności w @Europarl_EN. Przemówienie Pinokia. Europosłowie PiS wiwatują co drugie zdanie. Mam wrażenie, że na meczach polskiej ekstraklasy kibice zachowują się bardziej dystyngowanie.”

Robert Biedroń, europoseł

„Z zagranicznych członków @Europarl_PL przemówienie @MorawieckiM oklaskiwali tylko niemieccy nacjonaliści z AfD i francuscy z Frontu Narodowego. Brawo PiS!”

Radosław Sikorski, europoseł

„Ofensywnie i konfrontacyjnie. Dla Brukseli mało zrozumiałe, bo porozumienie z KE w sprawie KPO jest w zasięgu, mogłoby być podpisane, gdyby tylko polski rząd wykazał odrobinę dobrej woli. Po tym przemówieniu szefowej KE trudniej ogłosić kompromis, niż przed jego rozpoczęciem.”

Maciej Sokołowski, dziennikarz

„Z szanowaniem praworządności w Polsce jest podobnie jak z przestrzeganiem u Morawieckiego czasu wypowiedzi. Nie ma jej.”

Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka

„Patryk Jaki miażdży. Logikę krzykiem.”

Jarosław Gwizdak, ekspert Fundacji Batorego

Natalia Wrocławska
Natalia Wrocławska

Redaktorka prowadząca Śląskiej Opinii. Prowadzi podcast Szum Sporego Miasta. Prezeska stowarzyszenia BoMiasto.