Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Strażacy mieli pełne ręce roboty
Prawie 170 interwencji zanotowała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej w ciągu ostatnich sześciu dni w związku z sytuacją pogodową w mieście i powiecie bielskim.
Strażacy Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych na terenie Bielska-Białej i powiatu bielskiego zmagali się ze skutkami frontów burzowych i nawałnic, które przechodziły przez Polskę. Każdego dnia podejmowali działania ratownicze, usuwając wiatrołomy, zabezpieczając uszkodzone budynki, elementy infrastruktury, wypompowując wodę z podtopionych posesji i zalanych piwnic czy pomagając w ewakuacji uczestników obozów harcerskich.
Na skutek zagrożeń związanych z sytuacją pogodową bielscy strażacy tylko w ciągu ostatnich sześciu dni podjęli blisko 170 interwencji. W mieście było 41 takich zdarzeń, w całym powiecie natomiast 128. W powiecie bielskim skutki frontów burzowych usuwało aż 191 zastępów strażaków. Najwięcej zdarzeń odnotowano w Czechowicach-Dziedzicach, bo aż 63.
Urząd Miejski w Bielsku-Białej