Ze Śląska o Śląsku, Polsce i Europie
Dzień Walki Kobiet
Tulipany i czekoladki? Nie, dziękuję. Podstawowe prawa człowieka? Zdecydowanie tak! Tegoroczny 8 marca będzie inny niż wszystkie. Prawie pół roku temu PiS zabrało kobietom w Polsce podstawowe prawa, prawa do decydowania o własnym ciele, własnym życiu i własnym sumieniu. Od pół roku Polki i Polacy (!) wychodzą na ulicę i głośno sprzeciwiają się zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Mimo pandemii, trudnej sytuacji gospodarczej i ogólnie okoliczności, które nie sprzyjają praktycznie żadnym działaniom, integracja ludzi, tłumy na ulicach i możliwość zobaczenia na żywo, że inni myślą tak samo i dają temu głośny wyraz, napawało nadzieją. Niestety pomimo sprzeciwu, debaty publicznej i szerokich zmian społecznych, PiS postanowiło zaostrzyć prawo aborcyjne. Nasz kraj nie idzie do przodu, nasz kraj się cofa, cofa się bardzo do tyłu.
Co mnie denerwuje opisałam na gorąco jeszcze jesienią. Po licznych marszach przez Katowice, wykrzykiwaniu hasła 8 gwiazdek i marznięciu z transparentem w rękach trochę się poddałam, a zdenerwowanie zastąpił żal, ten przerodził się w zgorzkniałość i kompletny brak nadziei. Wiem, że dziewczyny walczą, ja też walczę, ale jak mawiał klasyk Głową muru nie przebijesz! Nie przebiję, ale mogę próbować.
8 marca zamiast tulipanów z marketu chciałabym dostać podstawowe prawa człowieka i pomoc dla tych wszystkich, którzy jej potrzebują (czy brzmię jak miss?), zaczynając od dzieciaków wykluczonych cyfrowo, a kończąc, w sumie nie kończąc, bo w tym kraju wszyscy potrzebują pomocy.
Podobno tak jest, że uprzedzenia i nienawiść biorą się ze strachu i niewiedzy. Nie chcę brzmieć jak coach, ale osoby, które składają podpisy drogimi piórami na ważnych dla tego państwa dokumentach powinny nieustannie i gorliwe poszerzać swoje horyzonty, może nie byłoby wtedy sławnych pokoi do wypłakania się czy słów to nie ludzie, to ideologia. Tymczasem więcej o seksie, intymności i wrażliwości nauczycie się z internetu niż w polskiej szkole. Podrzucam kilka mądrych i podających fakty nie opinie profili, które o seksie Wam opowiedzą, niezależnie od tego ile macie lat.
Tegoroczny Dzień Kobiet będzie dla mnie inny niż wszystkie poprzednie. W dużych miastach i małych miejscowościach odbędą się protesty. Od jakiegoś czasu można już podpisywać obywatelski projekt ustawy legalizujący aborcję oraz inicjatywę uchwałodawczą kierowaną do samorządów o dofinansowanie procedury in vitro, będzie można złożyć swój podpis również 8 marca, tutaj znajduje się lista miast, w których odbędą się wydarzenia Strajku Kobiet na Śląsku.
Mimo ogólnego zniechęcenia i bezsilności wierzę w to, że kiedyś uda nam się zmienić prawo, na takie, które szanuje wszystkich i daje wybór w tak delikatnej kwestii jak aborcja, macierzyństwo i decydowanie o własnym ciele. Tegoroczny Dzień Kobiet to siostrzeństwo i wspólna walka. Jesteśmy różne, dużo nas dzieli, łączy nas jednak to, że czujemy się kobietami.
Wszystkim osobom, które czują się kobietami w dniu tak ważnym jak ten, życzę wolności i siły do walki o swoje. Wielkie zmiany zaczynają się w głowach zwykłych ludzi, uświadamiajmy i żyjmy dobrze. Be kind!